Wysłannicy wicemistrza Turcji, którego barw bronią już Arkadiusz Głowacki i Paweł oraz Piotr Brożkowie, przebywają w Polsce od początku tygodnia. Jeszcze na jego początku prezes Czarnych Koszul zapewniał, że Mierzejewski nie jest na sprzedaż, ale Turcy zapewniali, że wszystko jest kwestią negocjacji.
Okazało się, że rację mieli oni, bowiem w czwartek rano prezes Wojciechowski przystał na ofertę Trabzonsporu, która opiewa na 5,25 mln euro, co jest rekordem pod względem wytransferowania gracza z polskiej ligi. Poprzednim rekordzistą był Robert Lewandowskiego, za którego Borussia Dortmund zapłaciła Lechowi Poznań 0,5 mln euro mniej.