Krzysztof Pawlak poprowadził pierwsze zajęcia Floty
Zakończyły się wyjątkowo krótkie urlopy piłkarzy Floty Świnoujście. W czwartkowe popołudnie wyspiarze przywitali się z nowym szkoleniowcem - Krzysztofem Pawlakiem, a następnie trenowali na sztucznej murawie pod okiem drugiego trenera, Ryszarda Kłuska. Wśród ćwiczących zawodników zabrakło Sławomira Mazurkiewicza i Damiana Krajanowskiego, którzy jedną nogą są już w Arce Gdynia.
Sebastian Szczytkowski
Blisko stu fanów Floty przybyło, aby podpatrzeć świnoujścian podczas pierwszych zajęć w przerwie letniej. Inauguracyjny trening trwał ponad godzinę, a ćwiczenia poprowadził drugi trener - Ryszard Kłusek. Jeszcze przed rozpoczęciem zajęć, piłkarzy powitał oficjalnie nowy szkoleniowiec Krzysztof Pawlak, który zastąpił za sterami Floty Petra Nemca. Dalszą część zajęć zdominowały ćwiczenia biegowe bez piłek.
Po letnich urlopach, w klubie zameldowała się większość zawodników stanowiących trzon drużyny w poprzedniej rundzie. Wśród nich nie zabrakło Charlesa Nwaogu, którego piłkarska przyszłość wciąż nie jest w pełni znana. Nigeryjczyk jest najbliżej Energie Cottbus i już w tym tygodniu może podpisać umowę z niemiecką drużyną. Na murawie pojawili się także piłkarze, których kontrakty z Flotą kończą się w ostatnim dniu czerwca, jak chociażby Ensar Arifović czy Bartłomiej Niedziela. - Na pewno byłoby fajnie, gdyby ci zawodnicy pozostali w Świnoujściu, ale blokowanie ich rozwoju będzie nietaktem. Dzięki wynikowi, który osiągnęli w poprzednim sezonie, znaleźli się w notesach klubów ekstraklasy, a ich menedżerowie wciąż sondują środowisko - tłumaczył nowy trener Floty Krzysztof Pawlak.