Konkurent "Wasyla" z Anderlechtu chwali Polaka: On jest fenomenem!

Denis Odoi przybył do Anderlechtu za 1.5 mln euro. Media sugerują, że 23-latek z miejsca stanie się piłkarzem pierwszego składu najsłynniejszego belgijskiego klubu. Sam prawy obrońca obawia się jednak konkurencji ze strony Marcina Wasilewskiego.

W tym artykule dowiesz się o:

- Czuję się już dobrze zintegrowany z drużyną. Nie obawiam się rozmawiać z kolegami. Pod względem sportowym poziom jest tutaj zdecydowanie wyższy w porównaniu z moim poprzednim klubem, Sint-Truiden - skomentował pierwsze treningi w brukselskiej drużynie Denis Odoi.

W 12. zespole Jupiler League 23-letni defensor był wyróżniającą się postacią. W minionych dwóch sezonach wystąpił w aż 68 meczach (jedynie w 5 spośród nich nie rozegrał pełnych 90 minut!). Jaką widzi dla siebie rolę na Constant Vanden Stock Stadium? - Wszyscy mówią mi o grze w reprezentacji Belgii, ale będąc szczerym nie myślę o tym w tej chwili. Najpierw muszę regularnie występować w klubie. Nie będzie łatwo, ponieważ mój przeciwnik Wasyl jest fenomenem! Zamierzam jednak ostro powalczyć z nim o miejsce w składzie - Odoi pochwalił Marcina Wasilewskiego.

30-letni wychowanek Hutnika w minionym sezonie po zaleczeniu kontuzji z reguły występował w wyjściowej "11" drużyny. O tym, czy nadal będzie bezkonkurencyjny, czy też "wygryzie" go Odoi zadecyduje trener Ariel Jacobs. Wg portalu transfermarkt.de i Polak, i Belg warci są po 1.5 mln euro.

Fiołkom ubył właśnie lewy obrońca - Jan Lecjaks, który przeniósł się do Young Boys Berno. - Nie jestem przywiązany do prawej obrony. Mogę grać prawie wszędzie - przyznaje nowy nabytek. Gdyby pozycję Czecha zajął Odoi (kandydatem jest też kapitan RSCA, Olivier Deschart), Wasilewski nie musiałby drżeć o występy w belgijskiej ekstraklasie i Lidze Europejskiej.

Komentarze (0)