Sparingowo: Czwarte z rzędu zwycięstwo Śląska

Piłkarze Śląska Wrocław, którzy przebywają na obozie w Chorwacji wygrali czwarte z rzędu spotkanie sparingowe. Tym razem wicemistrzowie Polski okazali się lepsi od Inter Zapresic. Jedynego gola w meczu zdobył Cristian Diaz.

Piłkarze Śląska Wrocław nie zwalniają tempa. Wrocławianie w meczach sparingowych idą jak burza i odnieśli już czwarte kolejne zwycięstwo. Tym razem od wicemistrzów Polski słabsza okazała się piąta drużyna ligi chorwackiej, Inter Zapresic.

Tak jak i w poprzednich meczach, tak i teraz szkoleniowiec WKS-u od początku meczu wystawił kilku piłkarzy na nietypowych dla nich pozycjach. I tak Marek Gancarczyk pojedynek rozpoczął na prawej stronie defensywy, a na prawa pomoc trafił Remigiusz Jezierski. W takim ustawienie wrocławianie nie wytrwali jednak zbyt długo, bowiem w 24. minucie Waldemar Sobota doznał kontuzji. Jak się później okazało ma on tylko mocno stłuczony mięsień. Po tej sytuacji w środku pola operował Tomasz Szewczuk.

Chorwaci przez całe spotkanie grali bardzo ostro, lecz zawodnicy prowadzeni przez Oresta Lenczyka nie dali się sprowokować. Wicemistrzowie Polski z Interem Zapresic koncertowo zagrali w defensywie. Chorwaci przez całe spotkanie nie stworzyli ani jednej groźnej sytuacji pod bramką zielono-biało-czerwonych. Wrocławianie natomiast kilkakrotnie stworzyli zagrożenie pod bramką rywali.

Już na początku spotkanie minimalnie spudłował Marek Gancarczyk. Chwilę później mało zabrakło Tomaszowi Szewczukowi, aby ulokować futbolówkę w bramce. W drugiej połowie po strzale Remigiusza Jezierskiego dobrą interwencją popisał się golkiper Interu.

Wrocławianie dopięli swego dopiero w 74. minucie. Wtedy to po dośrodkowaniu Piotra Celebana celną główką popisał się Cristian Diaz, który tym samym zdobył drugą bramkę w letnim cyklu sparingowym. Ostatnie pojedynek zakończył się jednobramkowym zwycięstwem drużyny Oresta Lenczyka. Śląsk kolejny sparing rozegra w czwartek.

Śląsk Wrocław - Inter Zapresic 1:0 (0:0)

1:0 - Diaz 74'

Skład Śląska Wrocław:

Gikiewicz - Gancarczyk, Spahić, Peroński, Socha - Jezierski, Sztylka, Szuszkiewicz, Madej - Sobota (24' Staszewski) - Szewczuk.

Od 60. minuty grali: Kelemen - Celeban, Pietrasiak, Wasiluk, Pawelec - Ćwielong, Elsner, Dudek, Cetnarski, Mila - Diaz.

Źródło artykułu: