Bayern w nowym ustawieniu?
W poprzednim sezonie monachijczycy występowali wyłącznie w systemie 4-2-3-1. Czy Jupp Heynckes dokona nieoczekiwanej zmiany? - Musimy być elastyczni i gotowi na roszady w taktyce nawet podczas jednego meczu. Mamy obecnie na tapecie różne systemy i schematy - przekonuje trener na łamach TZ. Zmianie powinny ulec przede wszystkim odstępy pomiędzy poszczególnymi formacjami. W opinii doświadczonego szkoleniowca to był do tej pory główny mankament Bayernu.
- Nie jestem przywiązany wyłącznie do jednego systemu, jak miało to miejsce za van Gaala - zaznacza Heynckes. Podstawowe ustawienie pozostanie niezmienne. - 4-2-3-1 grałem również w Leverkusen - podkreśla. Jednakże przeciwko słabszym rywalom stosowany będzie system 4-4-2 z Mario Gomezem i bądź Ivicą Oliciem, bądź Nilsem Petersenem w ataku.
W "nagłych wypadkach", gdy Bawarczycy będą zmuszeni do odrabiania strat, możliwe będzie również nietypowe zestawienie 4-1-3-2 z pominięciem jednego defensywnego/środkowego pomocnika. Wtedy w pomocy grałby tercet Arjen Robben - Toni Kroos - Franck Ribery, a w napadzie Gomez z Thomasem Muellerem. Niewykluczony jest również system, w którym to Mueller cofnie się do środka pola kosztem Kroosa, a do Gomeza dołączy Olić albo Petersen. - Będziemy elastyczni, gdy pojawiają się problemy na boisku. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli często z tego korzystać - podsumowuje król strzelców Bundesligi.
Hoewedes będzie kapitanem, Huntelaar zostaje na pewno
Opaskę kapitańską po Manuelu Neuerze przejmie Benedikt Hoewedes - twierdzi Bild. - Jest naturalnym następca dla reprezentacyjnego bramkarza - zapewnia Ralf Rangnick. - Najpierw wygrana w Pucharze Niemiec, potem debiut w kadrze, a teraz funkcja kapitana - to kolejne kroki w mojej karierze. Doceniam to wyróżnienie i cieszę się, że obdarzono mnie zaufaniem - komentuje 23-letni stoper.
Na Veltins-Arena w rozgrywkach 2011/2012 na pewno występować będzie Klaas-Jan Huntelaar. - Transferowe plotki nic nie znaczą, ponieważ jestem zdecydowany, by pozostać w Schalke i rozegrać dobry sezon - zapewnił Holender po tym, jak media zaczęły sugerować możliwą przeprowadzkę do Man Utd.
Neuer zakończy w Monachium?
Choć jeszcze nie zdążył oficjalnie zadebiutować w Gwieździe Południa, już jest przekonany, że w stolicy Bawarii pozostanie do końca kariery. - Znam miasto, nikt nie musi mi nic pokazywać. Inne niż w Gelsenkirchen są tu nie tylko kolory. Wszystko jest większe, bardziej profesjonalne, a ludzie bardziej o mnie dbają - komplementuje Monachium 25-latek.
Przed Manuelem Neuerem niemal wszyscy na Allianz Arena kreślą świetlaną przyszłość. Jupp Heynckes jest przekonany, że stanie się on legendą porównywalną do Seppa Maiera i Olivera Kahna. Co na to sam zainteresowany, który póki co podpisał 5-letni kontrakt? - W Bayernie zamierzam rozwijać się i osobowościowo, i piłkarsko. Wciąż mogę wiele poprawić w swojej grze. Koniec kariery w FCB? To nie brzmi źle - zapowiada Neuer.
Rudi Voeller: Jak dotąd nie było żadnej oferty
Spokój panuje w Leverkusen. Władze Bayeru są coraz bardziej pewne, że Arturo Vidal nie opuści klubu przed sezonem 2011/2012, choć media snują domysły o opiewającej na 21 mln euro ofercie ze stolicy Piemontu.
- Na dzień dzisiejszy jest z nami, a jeśli odejdzie, to jedynie za granicę. Oczywiście w grę wchodzi tylko rozsądna cena odstępnego. Jednakże jak dotąd, nie dotarła do nas żadna oferta - powiedział Rudi Voeller, dyrektor sportowy B04. - Właściwie zamknęliśmy już kwestię wzmocnień - dodał, sugerując, że ani bramkarz David Yelldell, ani Dante z Gladbach nie trafią na BayArena.
Rudi Voeller: Ballack zdrowszy niż przed rokiem
Pozostając w Leverkusen, warto napomknąć o Michaelu Ballacku. 98-krotny reprezentant Niemiec i bohater niedawnego sporu z Joachimem Loewem nie może doczekać się rozpoczęcia rozgrywek, które nastąpi już za 31 dni. - Michael wprost pali się do gry - emocjonuje się Voeller.
- Rok 2010 był dla niego rokiem straconym, ale teraz widzimy go w zupełnie innym stanie pełnego ambicji. Dobrze przepracował okres przygotowawczy i jest zdrowszy niż w ubiegłym sezonie, co chce wszystkim udowodnić. Będziemy mieć z niego jeszcze wiele radości - prognozuje dyrektor Aptekarzy.
Werder nie wyklucza sprzedania dwóch gwiazdorów
Timowi Wiese i Perowi Mertesackerowi 30 czerwca 2012 roku wygasają kontrakty z klubem znad Wezery. Klaus Allofs jak dotąd nie złożył golkiperowi oraz stoperowi nowych propozycji i, co więcej, póki co nie ma zamiaru tego zrobić. - Musimy poczekać do 31 sierpnia i końca okienka transferowego, bo wszystko może się zdarzyć. Tematu nie zamiatamy jednak pod stół, bo negocjacje można prowadzić również w trakcie sezonu - poinformował dyrektor sportowy.
Problemy finansowe bremeńczyków nie są tajemnicą. Werder nie ma wprawdzie gigantycznej dziury budżetowej, ale nie dysponuje środkami, by móc pozyskać najbardziej wartościowych graczy. Wiese zainteresowany jest niezadowolony z dyspozycji Diego Benaglio Felix Magath.
Fredi Bobić: Nie ma porozumienia ws. Traescha
O możliwych ruchach na rynku transferowym na łamach Bildu wypowiedział się dyrektor VfB. - Prawdą jest, że rozmawiamy z Wolfsburgiem, ale do porozumienia jeszcze nie doszło - komentuje Fredi Bobić ewentualne odejście Christiana Traescha. A co ze Stefano Celozzim, który ma małe szanse na regularne występy? - Jak dotąd nie było za niego ofert. Jeśli się pojawią - będziemy rozmawiać - podkreśla. Z kolei Pavel Pogrebny'ak może przenieść się do Sunderlandu, o ile Anglicy zapłacą 4 mln euro. - Odbyły się już nawet nieformalne rozmowy - zaznacza Bobić.
Riether powiedział "tak" FC Koeln
Niemieckie media są już niemal pewne - Sascha Riether przejdzie do Kolonii za równe 2 mln euro. 28-latek wyraził zgodę na transfer, rezygnując z możliwości pozostania w Wolfsburgu bądź z przenosin do Schalke albo Stuttgartu. Teraz porozumieć muszą się już tylko Volker Finke z Magathem.
Pewność, że transfer dojdzie do skutku potwierdza decyzja trenera Stale Solbakkena o odesłaniu do domu Herolda Goulona, który był ostatnio testowany. Defensywny francuski pomocnik z pewnością zostałby w Koeln, gdyby negocjacje z Rietherem poszły niepomyślnie.
Norweg przechodzi z Trondheim do Hamburga
Anonsowany we wtorek transfer Pera Skjelbreda do HSV stał się faktem. 16-krotny reprezentant Norwegii pomyślnie przeszedł testy medyczne i podpisał kontrakt obowiązujący od 1 stycznia 2012 roku do 30 czerwca 2015. Czy 24-latek już teraz przeniesie się do drużyny Michaela Oenninga? - Negocjujemy z Rosenborgiem Trondheim, czy może dołączyć do nas już w sierpniu - poinformował rzecznik klubu.
Bramkarz Kaiserslautern popełnił przestępstwo?
Fatalnie skończył się dla Tobiasa Sippela, Thanosa Petsosa i Ivo Ilicevicia niedzielny wypad na miasto. Po zabawie w dyskotece Czerwone Diabły postanowiły udać się do domu publicznego BMW bramkarza. Niestety po drodze prowadzone przez Sippela auto spowodowało kolizję, a kierowca miał 1.6 promila alkoholu we krwi i natychmiast stracił prawo jazdy. - Słyszeliśmy o zarzutach, ale póki będzie trwał proces, nie będziemy wydawać oficjalnych oświadczeń - skomentował dyrektor sportowy FCK, Stefan Kuntz.