Piłkarz Zagłębia zdał maturę i chce wskoczyć do składu

Damian Dąbrowski to jedno z odkryć poprzedniego sezonu. Szturmem wdarł się do składu KGHM Zagłębia Lubin i przez większą część sezonu był podstawowym zawodnikiem. W między czasie zdał maturę, ale już myśli o nowych rozgrywkach.

- Maturę zdałem i jestem bardzo z tego zadowolony. Tym bardziej, gdy słyszę w mediach, że 1/4 w skali kraju oblała - mówi uśmiechnięty 18-letni pomocnik. Do składu Zagłębia wskoczył na jesienny pojedynek z Lechem Poznań. Miedziowi wygrali na Bułgarskiej 1:0, a Damian Dąbrowski zebrał bardzo dobre recenzje. Od tamtej pory był podstawowym graczem lubinian. Chwalił go Marek Bajor, następnie Jan Urban.

Teraz będzie jeszcze trudniej wskoczyć mu do składu, bowiem Zagłębie ściągnęło Patryka Rachwała. - Pierwszy raz przeżywam sytuację, gdy aż tylu zawodników dołączyło do zespołu. Dwa pierwsze sparingi tak naprawdę jeszcze nic nie pokazały. Skład jest w budowie. Na razie ciężko pracujemy. Każdy walczy o swoje i daje z siebie jak najwięcej. Chcemy pokazać się trenerowi, żeby zwrócił na nas uwagę. Dla mnie, dla młodego zawodnika, jest to trudna sytuacja. Pojawiło się wielu doświadczonych piłkarzy, ale może mi to wyjść tylko na dobre. Nie obawiam się niczego i pochodzę do tego bez kompleksów - przekonuje piłkarz.

Liczy, że uda mu się wywalczyć miejsce w podstawowym składzie. Wielu fanów Zagłębia chciałoby, żeby to właśnie wychowanek będzie grał w pierwszej „jedenastce”, a nie Patryk Rachwał, któremu bliżej do zakończenia kariery. - Po cichu liczę, że uda mi się załapać do zespołu. Fajnie byłoby zagrać kilka spotkań w podstawowej jedenastce. Na pewno miło się patrzyło na występy tak młodego zawodnika jak ja, który w miarę dobrze radził sobie w lidze - mówi Dąbrowski po czym dodaje, że nie czuje się gorszy od Rachwała: - Myślę, że na treningach nie widać dużej różnicy. Już bardziej zaważyło to, że Patryk jest doświadczonym zawodnikiem i ma renomowane nazwisko. Trener od początku mu zaufał.

Dąbrowski nie myśli tylko o piłce. Tak jak już pisaliśmy zdał maturę i zastanawia się nad kolejnym krokiem. - Myślę o studiach na Akademii Wychowania Fizycznego. Jeszcze się zastanawiam. Wiele osób podpowiada mi, że warto byłoby pójść za ciosem, czyli iść na studia już teraz, ponieważ później z roku na rok jest coraz trudniej zabrać się do nauki - kończy.

Źródło artykułu: