Piątek w gr. zachodniej II ligi: Nowi prezesi w Wągrowcu i Żaganiu

Piątek w grupie zachodniej II ligi upłynął pod znakiem zmian personalnych w dwóch klubach. Nowych prezesów mają Nielba Wągrowiec oraz Czarni Żagań. Bramkarz Mateusz Struski jest sprawdzany przez GKS Tychy.

Jako pierwszy jeszcze w czwartkowy wieczór prezesem Nielby został Mieczysław Linetty. Taka decyzja zapadła po Walnym Zgromadzeniu Sprawozdawczo-Wyborczym Zarządu klubu. II-ligowiec pozyskał też kilku kolejnych piłkarzy. Kontrakty z drużyną Krzysztofa Knychały podpisał dotychczasowy pomocnik Łukasz Spławski oraz Krzysztof Wolkiewicz.

- Walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze Czarnych Żagań wybrało nowe władze klubu. Prezesem został Jerzy Woźniak - donosi Radio Zachód. - Wbrew temu, co niektórzy mówią w klubie wszystko funkcjonuje normalnie. Nie chcę się wypowiadać o poprzednikach. Mając we wgląd we wszystkie dotychczasowe numery mogę dodać, że nie jest tak źle - podkreśla Woźniak.

Czarni pozyskali także dwóch graczy. Są to Władysław Siamin i Patryk Kurant. Blisko założenia biało-czarnych strojów są również Rafał Figiel z Lechii Zielona Góra, Senegalczyk Pape Samba Ba z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i Brazylijczyk Bebeto z Tura Turek.

Byłego piłkarza chorzowskiego Ruchu sprawdza GKS Tychy. Jest nim bramkarz Mateusz Struski. - Sprawdzimy formę Struskiego w sobotnim sparingu z Odrą Opole. Mam nadzieję, że jeżeli sprawdzi się i zyska pozytywną opinię trenera bramkarzy Tomka Rogali, to nasi działacze załatwią wypożyczenie - potwierdził w Dzienniku Sport trener Piotr Mandrysz.

O kolejnego nowego gracza powiększyła się kadra Bałtyku. Kontrakt z gdyńskim zespołem podpisał występujący ostatnio w II-ligowej Olimpii Elbląg Rafał Loda. Na testach w popularnych ''Kadłubach'' przebywa również Paweł Noga z Chojniczanki. Wziął on udział w piątkowym sparingu przeciwko OKS Olsztyn.

Pomocnika I-ligowego Zawiszy, czyli Brazylijczyka Galdino testuje spadkowicz MKS Kluczbork. Wcześniej 25-letni pomocnik był na sprawdzianie celującej celującej w awans Miedzi, ale tam nie znalazł uznania w oczach Bogusława Baniaka.

Komentarze (0)