Grecja: Roger był najlepszy, ale kibice AEK-u go wygwizdali

Konrad Kostorz 11 Sierpnia 2011, 22:08

Roger Guerreiro cieszy się coraz większym zaufaniem trenera Manolo Jimeneza. W sparingu z Anorthosisem Famagusta (0:3) swój występ rozpoczął w 40. minucie, a przeciwko AEL Limassol (2:2) zagrał w pełnym wymiarze czasowym. W tym drugim spotkaniu - jak relacjonuje portal exedra.gr - rozegrał perfekcyjne zawody i był najlepszy na murawie. Zaliczył asysty przy golach Dimitrisa Sialmasa i Cali. Jeśli utrzyma wysoką formę, ma spore szanse na udział 18 i 25 sierpnia w spotkaniach kwalifikacyjnych do LE z Dynamem Tbilisi.

Wcześniej notowania 29-latka nie były jednak korzystne i działacze ateńskiego klubu za wszelką cenę chciały się go pozbyć. 4. zespół Super League boryka się bowiem z kłopotami finansowymi i chciał uniknąć wypłacania Rogerowi wysokich zarobków na mocy obowiązującego do 30 czerwca 2012 roku kontraktu. 25-krotny reprezentant Polski nie zgodził się jednak na rozwiązanie umowy i postanowił pozostać w drużynie, czym wywołał niezadowolenie kibiców, którzy wygwizdywali go podczas pojedynku. Jak donosi aek365.gr, fani skandowali "Roger Guerreiro do domu!", a zawodnik schodził z boiska, pomimo dobrej gry, z opuszczoną głową.