Piłkarze Romy zaatakowani przez własnych kibiców
Dwaj czarnoskórzy zawodnicy Romy – Ahmed Barusso i Stefano Okaka zostali zaatakowani po czwartkowych zajęciach treningowych przez fanów swojej drużyny. Incydent nie miał podłoża rasowego, jednak w związku z jego zaistnieniem pozostał wielki niesmak.
Roma wchodzi bowiem w nowy etap, chcąc stworzyć drużynę na naprawdę najwyższym poziomie, zarówno organizacyjnie jak i sportowo. Wciąż istnieją jednak poważne problemy z "utemperowaniem" części kibiców, którzy tak jak w poprzednich latach mają swobodny dostęp do trenujących zawodników, co nie zawsze wykorzystują w odpowiedzialny sposób.
Milito zostaje w Interze
Napastnik Interu Mediolan Diego Milito z wielkim dystansem podszedł do plotek łączących go z przenosinami do innego klubu. Jego zdaniem nie ma najmniejszych szans na jakiekolwiek ruchy transferowe dotyczące jego osoby. Przy okazji snajper wypowiedział się na temat rzekomego odejścia Samuela Eto'o do Anży Machaczkała.
- Te doniesienia mnie śmieszą. Jestem graczem Interu i z pewnością tu zostanę, tym bardziej, że mam jeszcze trzyletni kontrakt do wypełnienia. Eto’o to wielki mistrz i jeśli odejdzie na pewno to odczujemy. Być może ktoś dołączy do nas w jego miejsce, ale ja uważam, że już teraz mamy mocny skład.
Mancini nie wierzy w przenosiny Teveza
Jednym z zawodników, który typowany jest do zastąpienia wspomnianego wcześniej Eto’o w Interze jest Argentyńczyk Carlos Tevez. W zmianę barw klubowych przez swojego napastnika nie wierzy jednak opiekun The Citizens, Roberto Mancini, w przeszłości szkoleniowiec Interu. Jego zdaniem zostało już zbyt mało czasu na sfinalizowanie rozmów.
- Pozostały jeszcze dwa tygodnie okienka transferowego i myślę, że będzie mu ciężko odejść w takim momencie. Nie wiem czy ostatecznie odejdzie, ale obecnie nie ma klubu, który prowadziłby poważne rozmowy z nim. Ja byłbym szczęśliwy, gdyby został z nami.
Juventus nie rezygnuje ze Scudetto 2006
Juventus, mimo kilku porażek na froncie walki o odebrane mu mistrzostwo Włoch z 2006 roku, wciąż nie składa broni. Po raz kolejny prezydent Starej Damy Andrea Agnelli podkreślił, iż ma zamiar walczyć o zwrot Scudetto, po tym jak na jaw wyszły fakty obciążające także Inter Mediolan, któremu ostatecznie przypadł wtedy tytuł mistrzowski.
- Dziś ten sam system, który skazał Juventus w ciągu zaledwie dwóch miesięcy w 2006 roku, okazuje się być niekompetentny. To sytuacja, której nie możemy zaakceptować. Wszystko jest po naszej stronie, ponieważ w porównaniu do kogokolwiek innego nie mamy się czego bać.
Milan chce Aquilaniego
Milan przyspiesza proces sprowadzania na San Siro pomocnika Alberto Aquilaniego. Zdobywca zwycięskiej bramki w spotkaniu reprezentacji z Hiszpanią został wyceniony przez Rossonerich na 7,5 miliona funtów, jednak działacze Liverpoolu, który posiada prawa do jego karty zawodniczej oczekują minimum 10 milionów, tym bardziej, że sprowadzając go z Romy wydali na niego dwukrotnie więcej.
Sam piłkarz chce walczyć o miejsce w podstawowym składzie The Reds, jednak jeszcze niedawno był gotów przyjąć propozycję powrotu do Serie A przedstawioną mu przez Fiorentinę. Niewykluczone, więc że także oferta Milanu zostanie przez niego zaakceptowana.
Kaka nie wraca
Do Mediolanu nie powróci za to na pewno Brazylijczyk Kaka. Inkasujący pokaźne kwoty w Madrycie pomocnik po raz kolejny stał się tematem prasowych spekulacji, które jednak jak zwykle szybko i boleśnie przeciął wiceprezydent mistrzów Włoch Adriano Galliani.
- On nie może tu wrócić. Powtarzam to po raz setny. Sytuacja podatkowa w Hiszpanii i Włoszech jest zbyt skomplikowana, a nie wierzę, by zawodnik zrezygnował z ogromnej części swojego wynagrodzenia, po to by móc wrócić do Milanu.