Poznańska lokomotywa wjeżdża do Europy

Lech Poznań po czterech latach znów zagra w Pucharze UEFA. Tym razem Kolejorz zmierzy się z Chazarem Lenkoran. W stolicy Wielkopolski wszyscy oczekują, że tym razem podopieczni Franciszka Smudy zdołają osiągnąć coś znaczącego w tych rozgrywkach. Ostatni dwumecz z Terekiem Grozny skończył się porażkami 0:1 i odpadnięciem już w pierwszej fazie.

Michał Jankowski
Michał Jankowski

W sezonie 2004/2005 Lech dzięki zdobyciu Pucharu Polski otrzymał prawo wstępu na europejskie salony. Mimo wielkich nadziei Kolejorz bardzo szybko pożegnał się z Pucharem UEFA. Dwa lata temu poznaniacy wystąpili jeszcze w Pucharze Intertoto, ale tam również okazali się słabsi od FC Tiraspol. Wtedy jednak zespół był dopiero w budowie po fuzji z Amiką Wronki.

Drużyna Franciszka Smudy w zeszłym sezonie zajęła czwarte miejsce, które nie dawało prawo startu w Pucharze UEFA. Lech był więc przygotowany na występ w Pucharze Intertoto. Sytuacja zmieniła się, gdy Groclin Grodzisk Wlkp. zrezygnował z gry w europejskich pucharach, co miało ułatwić fuzję, do której i tak w końcu nie doszło.

Losowanie rywala nie było dla lechitów najlepsze. Czeka ich bowiem daleka podróż do Azerbejdżanu. Chazar to zespół młody, bowiem jego historia liczy tylko cztery lata. Mimo to zdołał już zdobyć mistrzostwo kraju i puchar. Franciszek Smuda oraz jego asystenci oglądali kilka sparingów Azerów. O sile drużyny z Lenkoranu stanowią głównie obcokrajowcy. Nikt nie ma jednak wątpliwości, że jeśli poznańska lokomotywa coś chce zwojować na europejskiej arenie to takiego rywala obawiać się nie może.

Lech do tej pory dokonał kilku znaczących transferów. Wszyscy zawodnicy mają stanowić o sile Kolejorza. Nie wiadomo jedynie czy w pierwszym składzie zagra Robert Lewandowski czy Piotr Reiss. Zabraknie natomiast Rafała Murawskiego, który podczas meczu towarzyskiego z reprezentacją Kuby nabawił się urazu i przez tydzień nie może trenować. Sztab szkoleniowy nie chciał wystawiać go na siłę, aby nie ryzykować pogłębienia kontuzji. W środku pola zobaczymy więc Dimitrije Injacia i Tomasza Bandrowskiego.

Poznaniacy na mecz wylecieli wyczarterowanym samolotem w środę rano. Do Polski wracać będą zaraz po meczu. Bezpośrednią transmisję z tego meczu pokaże TVP 2.

Chazaraz Lenkoran - Lech Poznań / czw 17.07.2008 godz. 18:00 (czasu polskiego)

Przewidywany skład Lecha: Kotorowski - Wojtkowiak, Bosacki, Arboleda, Henriquez - Peszko, Bandrowski, Injać, Stilić - Reiss, Rengifo.

Sędzia: Calum Murray (Szkocja).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×