Jak nie Iaquinta, to Jeleń?

Ireneusz Jeleń od wielu już tygodni szuka bezskutecznie zespołu, w którym mógłby kontynuować karierę. W ubiegłym miesiącu mówiło się, że może on trafić do Hellady. Nie jest wykluczone, iż polskiego napastnika zatrudni klub z Grecji, ale nie będą to Zielone Koniczynki.

Władze Olympiakosu nie ukrywają, iż chcą wzmocnić jeszcze siłę ataku swojej drużyny. Działacze czerwono-białych chętnie sprowadziliby do ekipy prowadzonej przez trenera Ernesto Valverde snajpera z Juventusu Turyn. Chodzi o Vincenzo Iaquintę, którego kontrakt ze Starą Damą obowiązuje do połowy 2013 roku. Włoch, po przebyciu wielu kontuzji, ma raczej małe szanse na regularne występy w Juventusie. W związku z tym rozważa on odejście z klubu z Turynu.

Jego usługami zainteresowali się włodarze Olympiakosu. Jednak jeśli nie udałoby się sprowadzić Włocha, wówczas linię ofensywną ekipy z Pireusu może wzmocnić Ireneusz Jeleń, który po rozstaniu się z AJ Auxerre próbuje znaleźć sobie nowego pracodawcę.

Komentarze (0)