Zawisza wrócił do treningów

Piłkarze I-ligowego Zawiszy po dwóch dniach przerwy we wtorkowe popołudnie wrócili do swoich zajęć. W ćwiczeniach wziął udział również testowany wcześniej napastnik Tomasz Chałas.

W tym artykule dowiesz się o:

Bydgoszczanie po wygranej w Świnoujściu dostali dwa dni wolnego. Do zajęć wrócili we wtorkowe popołudnie. - Dzięki ostatniej wyjazdowej wygranej mamy komfort pracy przed następnym meczem z Dolcanem Ząbki. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak dokładnie skoncentrować się na niedzielnym rywalu. Kilku zawodników narzeka na drobne urazy. Na przykład Błażej Jankowski ma problemy z kostką - mówi trener Janusz Kubot.

Na treningu po kilku dniach przerwy pojawił się też napastnik Tomasz Chałas. Zawodnik już zdecydował się podpisać kontrakt z Zawiszą do 30 czerwca 2012 roku. - Nie mam na co narzekać, jest wszystko w porządku. Powstaje tutaj naprawdę bardzo fajny zespół. Oby to dalej szło wszystko właśnie w tym kierunku. Nie były to trudne rozmowy. Tak naprawdę to od razu byłem zdecydowany zostać w tym klubie - podkreślił Chałas w rozmowie z SportoweFakty.pl.

Zespół Zawiszy we wtorek przeprowadził jeden trening. - W środę planujemy dwa, w tym o 15:30 odprawę przed następnym spotkaniem - dodał Kubot. - Mamy problem z linią obrony. Wypadł nam Paweł Oleksy, który pojechał na kadrę młodzieżową. Kilku zawodników narzeka na drobne urazy. Jeszcze nie mam ułożonej osiemnastki, bowiem cały czas musimy zobaczyć na treningach, kto się lepiej będzie prezentował i dopiero wówczas podejmiemy odpowiednie decyzje. Ja generalnie patrzę na formę danego gracza.

Przypomnijmy, że mecz z Dolcanem Ząbki odbędzie się już w najbliższą niedzielę o godzinie 17:00. Być może jeszcze do środy możemy spodziewać się w klubie kolejnych wzmocnień kadry. - Jeszcze nad tym rozmyślamy. Dopóki okienko transferowe jest otwarte, można spodziewać się kolejnych ruchów transferowych - zakończył opiekun Zawiszy.

Komentarze (0)