El. Euro 2012: Niemcy awansują jako pierwsi? Kluczowe wyjazdy Anglii, Francji, Portugalii i Czech

Walka o przepustki do Polski i na Ukrainę wkracza w decydującą fazę. Najciekawiej zapowiadają się mecze Niemców z Austriakami, Bułgarów z Anglikami oraz Irlandczyków ze Słowakami. Z rywalizacji o awans mogą odpaść m.in. Szkoci, Serbowie i Izraelczycy.

W tym artykule dowiesz się o:

Niemcy jako pierwszy zespół mogą wywalczyć awans do finałów Euro 2012. Ekipa Joachima Loewa w Gelsenkirchen spróbuje przedłużyć serię zwycięstw do ośmiu! Jedynym poważnym osłabieniem DFB-Team będzie brak superstrzelca Mario Gomeza, którego zastąpi Miroslav Klose. Austriacy nie zamierzają ułatwiać zadania sąsiadom. Przed własną publicznością ulegli im w pechowych okolicznościach 1:2. - W Wiedniu pokazaliśmy, że grając z poświęceniem możemy rywalizować z nim jak równy z równym. I taki też jest nasz cel na piątek. Jeśli będziemy kolektywem, wszystko jest możliwe - prognozuje obrońca Christian Fuchs.

O ile Turcy zwyciężą na 99 procent, o tyle punkty stracić mogą Czerwone Diabły. Choć w składzie Belgii znajdują się takie gwiazdy jak Romelu Lukaku, Vincent Kompany, Axel Witsel i Eden Hazard, na gorącym terenie w Azerbejdżanie o wygraną łatwo nie będzie. - Przed nami trudna wyprawa: długi lot i dodatkowo trzygodzinny dojazd. Z pewnością nie będzie to wyjazd na wakacje - uważa trener Georger Leekens. Jego podopieczni, ogrywając 2:0 Kazachów, udowodnili już jednak, że na wschodzie grać potrafią.

Azerbejdżan - Belgia, godz. 18.00

Turcja - Kazachstan, godz. 19.00

Niemcy - Austria, godz. 20.45
Grupa A

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Niemcy 7 21 22:3
2 Belgia 7 11 15:10
3 Turcja 6 10 9:7
4 Austria 6 7 10:10
5 Kazachstan 6 3 2:15
6 Azerbejdżan 6 3 5:18

Na pierwszy plan wysuwa się starcie w Dublinie. Oficjalna strona irlandzkiej federacji zapowiada, że pojedynek ze Słowacją będzie z serii "przegrywający odpada". - Dwa lata temu byliśmy w bardzo podobnym położeniu przed meczem w Belfaście z Irlandią Północną. Trener Weiss powiedział wtedy, że ten kto zwycięży, pojedzie na mundial. I tak się stało. Teraz może być tak samo - uważa Miroslav Stoch, największa obok Marka Hamsika gwiazda naszych południowych sąsiadów. Giovanni Trapattoni już ogłosił skład wyjściowej "11" z Damienem Duffem, Aidenem McGeady'm i Robbie Keanem. Jesienią 2010 roku w Żylinie padł remis 1:1. Powtórka tego wyniku jest bardzo realna. Podział punktów na pewno ucieszyłby Rosjan, którzy pod wodzą Dicka Advocaata zapewne rozniosą w pył Macedonię.

Rosja - Macedonia, godz. 18.00

Andora - Armenia, godz. 18.00

Irlandia - Słowacja, godz. 20.45
Grupa B

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Słowacja 6 13 6:4
2 Rosja 6 13 9:4
3 Irlandia 6 13 11:6
4 Armenia 6 8 10:7
5 Macedonia 6 4 5:8
6 Andora 6 0 1:13

- Przed nami bardzo trudne zadanie. Wszyscy wiemy, jak ciężko gra się przeciwko Irlandii Północnej na jej terenie - ostrożny przed "meczem o 6 punktów" jest Branislav Ivanović. - Oni są zupełnie innym zespołem u siebie i na wyjeździe - uważa bramkarz Bojan Jorgacević. Serbowie zdają sobie sprawę, że, jeśli nie wygrają, pożegnają się z nadziejami na kwalifikację. Wyjazd w podobnym kierunku, ale o niebo łatwiejszy czeka Squadra Azzurra. Zespół Cesare Prandelliego w przypadku zwycięstw z Wyspami Owczymi i Słowenią zagwarantuje sobie awans. Selekcjoner narzeka na przełożenie 1. kolejki Serie A, które wybiło z rytmu jego podopiecznych. - Podjęto błędną decyzję. Wiem, że futbol w Italii nie przeżywa najlepszych chwil, ale piłkarze wiedzą, o co grają - mówi. Niewykluczone, że szansę gry otrzyma wracający do kadry Alberto Gilardino.

Irlandia Północna - Serbia, godz. 20.45

Słowenia - Estonia, godz. 20.45

Wyspy Owcze - Włochy, godz. 20.45
Grupa C

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Włochy 6 16 14:1
2 Słowenia 7 11 9:4
3 Irlandia Północna 6 9 7:3
4 Serbia 6 8 8:9
5 Estonia 6 7 7:9
6 Wyspy Owcze 8 4 5:22

Na niewygodnego rywala trafili Trójkolorowi. O szansach Albanii w starciu z mistrzami Europy z 2000 roku mówi Lorik Cana, przed laty gwiazda PSG i Marsylii. - Francuzi przyjadą do nas po zwycięstwo. Może być jednak ciekawie, ponieważ przed własną publicznością jesteśmy niepokonani w tych eliminacjach. Albania z roku na rok gra coraz lepiej. Dowodem niech będzie fakt, że znaleźliśmy się w 4. koszyku w losowaniu el. MŚ - przyznaje pomocnik Lazio. Zespół Laurenta Blanca, który w czerwcu po słabym meczu tylko zremisował z Białorusią, wystąpi w najmocniejszym zestawieniu z Franckiem Ribery'm i Karimem Benzemą. Nie mniej istotny mecz szykuje się w Mińsku. Białorusini i Bośniacy na przestrzeni 4 dni zmierzą się dwukrotnie! - Mamy potencjał, by wygrać oba spotkania, jednak 4 "oczka" wzięlibyśmy w ciemno - ocenia bośniacki pomocnik CSKA Moskwa, Elvir Rahimić. - Znam wielu rywali z ligi rosyjskiej. Grają solidnie i zdyscyplinowanie - przestrzega przed lekceważeniem ekipy Bernda Stange.

Białoruś - Bośnia i Hercegowina, godz. 19.30

Luksemburg - Rumunia, godz. 19.30

Albania - Francja, godz. 21.00
Grupa D

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Francja 6 13 9:2
2 Białoruś 7 12 6:2
3 Bośnia i Hercegowina 6 10 8:7
4 Albania 5 8 4:4
5 Rumunia 6 8 8:6
6 Luksemburg 5 1 0:8

W grupie E role wydają być się rozdzielone, odkąd Oranje rozbili u siebie Trzy Korony 4:1. Teoretyczne szanse na zajęcie pozycji barażowej mają jeszcze Węgrzy, ale musieliby uporać się ze Szwedami. Co ciekawe, ostatnie dwa mecze tych zespołów rozgrywane w Budapeszcie (w 2005 i 2009 roku) w 90. minutach rozstrzygał Zlatan Ibrahimović. - Bardzo cenię te trafienia. Oba padły w ważnych meczach eliminacyjnych. Jutro będzie jednak inaczej, bo już szybciej zapewnimy sobie zwycięstwo - obiecuje gwiazdor AC Milan, który nie traci nadziei na doścignięcie wicemistrzów świata. - Chcemy być przed Holandią, chcemy być najlepsi! I dlatego do końca musimy wygrać już wszystko bez wyjątku. Gdybyśmy myśleli inaczej, nic nie miałoby sensu - dodaje "Ibra". Jeśli chodzi o drużynę Berta van Marwijka i jej konfrontację z San Marino, można zastanawiać się tylko, czy golkiper gości skapituluje więcej czy mniej niż 10 razy.

Finlandia - Mołdawia, godz. 17.30

Węgry - Szwecja, godz. 19.45

Holandia - San Marino, godz. 20.30
Grupa E

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Holandia 6 18 21:5
2 Szwecja 6 15 20:6
3 Węgry 7 12 18:13
4 Mołdawia 6 6 7:9
5 Finlandia 6 6 11:11
6 San Marino 7 0 0:33

Kto wie, czy kluczowego znaczenia dla układu tabeli nie będzie miało starcie Izraelczyków z Grekami. W pierwszym pojedynku tryumfatorzy Euro 2004 wygrali 2:1, czym zapewnili sobie przewagę nad Maorem Meliksonem i spółką. - Szykuje się trudny i ważny bój. Publiczność musi być naszym 12. zawodnikiem - oczekuje selekcjoner Luis Fernandez. - To dla nas absolutnie kluczowy mecz i ostatnia szansa. Ewoluujemy we właściwym kierunku, odnieśliśmy ostatnio 3 zwycięstwa i sytuacja w tabeli uległa poprawie. Jednak przed nami potyczki z faworytami. Wierzę, że jesteśmy w stanie je wygrać - przekonuje kapitan i nowy zawodnik Arsenalu. Yossi Benayoun. Na spacerek nie powinna nastawiać się Chorwacja. Maltańczycy wciąż są wprawdzie dostarczycielami punktów, ale w marcu aż do 94. minuty remisowali z Helladą! - Nie mieliśmy zbyt wiele czasu na treningi, ale damy sobie radę. Na papierze jesteśmy dużo lepsi, tym niemniej nie można stracić czujności - przestrzega Slaven Bilić, który ma do dyspozycji najsilniejszy skład z Luką Modriciem i Eduardo da Silvą na czele.

Izrael - Grecja, godz. 15.05

Gruzja - Łotwa godz. 19.00

Malta - Chorwacja, godz. 19.00
Grupa F

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Grecja 6 14 8:3
2 Chorwacja 6 13 10:3
3 Izrael 7 13 10:7
4 Gruzja 7 9 5:5
5 Łotwa 6 4 5:9
6 Malta 6 0 2:13

Fabio Capello przed pojedynkami z Bułgarią i Walią mówi wprost: - Interesuje nas tylko 6 punktów. Włoch zaczął bowiem poważnie obawiać się konkurencji ze strony Czarnogóry. - Na zakończenie eliminacji gramy z nimi na wyjeździe i musimy już wtedy być pewni 1. miejsca, ponieważ to będzie naprawdę trudny bój - uważa. Na inaugurację kwalifikacji Synowie Albionu po hat-tricku Jermaine'a Defoe roznieśli Bułgarów 4:0. Czy tym razem będzie podobnie? - To wartościowy zespół. Świetnie radzą sobie z rzutami wolnymi i strzałami z dystansu - chwali team Lothasa Matthaeusa Capello, który niespodziewanie wysłał powołania m.in. do Davida Stockdale'a, Phila Jonesa i Toma Cleverley'a. A co słychać u absolutnej rewelacji eliminacji? - Mój zespół jest świadomy, że do awansu brakuje mu być może tylko dwóch kroków. Przeciwko Walii zamierzam postawić na ofensywę z Vuciniciem, Joveticiem i Vukceviciem. Jeśli jednak nie uda się osiągnąć wymarzonego wyniku, będziemy pracować dalej, mając na uwadze fakt, że wyjazd do Polski i na Ukrainę wciąż jest realny - ocenia wyważenie Zlatko Kranjcar.

Bułgaria - Anglia, godz. 20.15

Walia - Czarnogóra, godz. 20.45
Grupa G

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Anglia 5 11 11:3
2 Czarngóra 5 11 4:1
3 Szwajcaria 5 5 7:7
4 Bułgaria 5 5 2:6
5 Walia 4 0 1:8

W Portugalii więcej niż na temat meczu z Cyprem mówi się o opuszczeniu kadry przez Ricardo Carvalho. - Nigdy wcześniej nie czułem się tak lekceważony. Uważam, że zasłużyłem na szacunek. Nie chciałem w taki sposób kończyć reprezentacyjnej kariery - powiedział lakonicznie stoper Realu i nie poleciał z zespołem do Nikozji. Komentarza w sprawie odmówił selekcjoner Paolo Bento. - Kompletnie nie rozumiem wyjaśnień Ricardo i nie wiem, o czym on mówi - przyznał wiceprezydent federacji, Amandio de Carvalho. Zamieszanie nie powinno jednak przeszkodzić Seleccao w sięgnięciu po 3 "oczka". Wszyscy wraz z Cristiano Ronaldo mają jednak w pamięci sensacyjny remis 4:4 na początek eliminacji. - Nie możemy skupiać się na tamtym spotkaniu. Ważna będzie koncentracja, brak błędów i zwycięstwo. Interesuje nas tylko fotel lidera - zapewnia CR7. Podobny cel przyświeca Wikingom, którzy zmierzą się z outsiderem z wyspy gejzerów bez Johna Arne Riise i Mortena Pedersena. - Wierzę, że koledzy sobie bez nas poradzą. Zapewniam, że będziemy gotowi na środę na decydujący mecz z Danią - oznajmił 97-krotny reprezentant Norwegii.

Norwegia - Islandia, godz. 20.00

Cypr - Portugalia, godz. 20.45
Grupa H

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Portugalia 5 10 11:7
2 Norwegia 5 10 6:4
3 Dania 5 10 7:4
4 Cypr 4 2 5:8
5 Islandia 5 1 2:8

W piątek Litwini postarają się zmazać plamę za kompromitującą porażkę z czerwca, gdy ulegli Liechtensteinowi 0:2. Znacznie ciekawsza rywalizacja będzie mieć miejsce w sobotę. "Czeka nas wyjątkowo ciężki mecz, zwłaszcza że jedynie wygrana przedłuży nasze szanse" - pisze Daily Record, podkreślając, że szkoccy kibice na awans do wielkiej imprezy czekają już 13 lat. Daily Mail szans ekipy Craiga Leveina upatruje w absencji Petra Cecha, którego zastąpi Jaroslav Drobny. - Przez pierwsze 15-20 powinniśmy non stop być w ich polu karnym i wypróbować tego bramkarza - przekonuje Alan Rough, były golkiper Wyspiarzy. Czesi z kolei wciąż nie mogą otrząsnąć się po towarzyskiej porażce 0:3 z Norwegią. - To wyglądało jak upokorzenie, klęska i wstyd. Jednak może to dobrze dostać po tyłku akurat w takim meczu - uważa Tomas Pekhart, który w napadzie zagra z Milanem Barosem. W marcu 2010 w towarzyskim pojedynku na Hampden Park górą 1:0 byli gospodarze. - To prawda, ale wtedy stworzyliśmy sobie więcej szans - zaznacza Drobny. Jeśli zespół Michala Bilka zwycięży, będzie o krok od zapewnienia sobie udziału w barażach.

Litwa - Liechtenstein, godz. 17.00

Szkocja - Czechy, sb. godz. 16.00
Grupa I

Lp.DrużynaMPktBramki
1 Hiszpania 5 15 15:5
2 Czechy 5 9 6:3
3 Szkocja 4 4 4:5
4 Litwa 4 4 3:6
5 Liechtenstein 5 3 3:10
Komentarze (0)