Sobota w La Liga: Mourinho nie myśli o zimowych transferach, Ronaldo po kolejny rekord?

Jose Mourinho jest zadowolony ze swojej kadry i nie chciałby pozyskiwać nowych piłkarzy w styczniu. - Temat Neymara dla mnie nie istnieje - przyznał niespodziewanie Portugalczyk. Ponadto Cristiano Ronaldo ma szansę pobić strzelecki rekord sprzed 74 lat, Pedro Leon mógłby zagrać przeciwko Królewskim tylko za 2 miliony euro, a w pierwszej kolejce najwięcej wychowanków wybiegło w składzie FC Barcelony.

Ronaldo po kolejny rekord?

W zeszłym sezonie Cristiano Ronaldo strzelił 40 bramek (według dziennika Marca nawet 41) i pobił historyczne rekordy Hugo Sancheza i Telmo Zarry. W najbliższych dwóch kolejkach Portugalczyk może ponownie zapisać się na kartach historii.

Wspomniany Zarra w sezonie 1946/1947 w ciągu siedmiu kolejnych meczów zdobył aż 20 bramek. CR7 w ostatnich pięciu ligowych spotkaniach zaliczył 14 trafień, a przed nim mecze, w których spokojnie może podreperować swój dorobek - z Getafe oraz Levante.

Pedro Leon mógł zagrać... za 2 mln

Wypożyczony z Realu Madryt do Getafe Pedro Leon mógłby wystąpić w sobotnim spotkaniu, ale kosztowałoby to Azulones aż 2 mln euro.

Królewscy w umowie często zawierają klauzulę, która uniemożliwia występy wypożyczonym przeciwko ekipie Jose Mourinho. W poprzednim sezonie w podobnej sytuacji było Hercules Alicante. Spadkowicz w spotkaniach z Blancos nie mógł bowiem skorzystać z usług Roystona Drenthe.

Już wiadomo, że trener Luis Garcia nie uwzględnił Leona na najbliższe małe derby Madrytu.

Mourinho: Temat Neymara dla mnie nie istnieje

The Special One w lecie chciał pozyskać klasyczną dziewiątkę, jednak ostatecznie Królewskich nie wzmocnił żaden napastnik. Hiszpańska prasa informowała, że Mourinho czeka na kupno za pół roku Neymara.

- Dla mnie temat Neymara nie istnieje - niespodziewanie przyznał szkoleniowiec na konferencji przed meczem z Getafe.

- Nie odrzucam możliwości zakupów w styczniu, ponieważ nie kontroluje przeznaczenia, kontuzji czy innych problemów, które mogą się wydarzyć do 31 stycznia. Wolałbym jednak nie kupować nowych piłkarzy, ponieważ oznaczałoby to urazy. Na najbliższą przyszłość i teraźniejszość grupa jest zrównoważona - zaznaczył Mourinho.

Najwięcej wychowanków gra w Barcelonie

W pierwszej kolejce Primera Division na boisku pojawiło się 279 piłkarzy (174 Hiszpanów oraz 105 obcokrajowców). Na uwagę zasługuje liczba wychowanków - 78, co stanowiło 27,9 procent wszystkich graczy.

Najchętniej ze "swoich" zawodników korzystała FC Barcelona i Real Sociedad (po 9), o dwóch mniej wybiegło w składach Athletic Bilbao i Racingu Santander. Na drugim końcu znajduje się Real Madryt. Trener Królewskich skorzystał jedynie z Ikera Casillasa i Jose Callejona. Z kolei w Getafe i Levante wystąpiło zaledwie po jednym wychowanku.

Nekounam poza składem

Javad Nekounam nie pomoże swoim kolegom z Osasuny Pampeluna w najbliższym domowym spotkaniu ze Sportingiem Gijon. Irańczyk ma problemy z więzadłami w lewym kolanie i dołączył do innych kontuzjowanych w ekipie z Nawarry: Masouda Shojaeia, Jona Echaide, Xaviera Annunziety oraz Asiera Riesgo.

Źródło artykułu: