Ligue 1: Świetna zmiana i gol Obraniaka, 67 minut Perquisa

Ludovic Obraniak wrócił z nieudanego wyjazdu na zgrupowanie reprezentacji Polski i natychmiast udowodnił, że warto na niego stawiać. W pojedynku OSC Lille z Saint-Etienne pomocnik rozegrał znakomite 38 minut, które okrasił pierwszym golem w sezonie.

Damien Perquis tradycyjnie pojawił się w wyjściowym składzie FC Sochaux. W meczu z Lorient nowy kadrowicz Franciszka Smudy w 34. minucie otrzymał żółtą kartkę za faul na Mathiasie Autret. Poza tym polski stoper spisywał się jednak bez zarzutu i do 67. minuty, gdy zszedł z boiska, Lwy zachowały czyste konto. Ostatecznie pojedynek zakończył się remisem 1:1.

Ludovika Obraniaka zgodnie z oczekiwaniami zabrakło w podstawowej "jedenastce" OSC Lille. Les Dogues pod nieobecność Polaka grali słabo i przegrali w Saint-Etienne 0:1. Dlatego też Rudi Garcia już w 52. minucie Benoit Pedrettiego zastąpił właśnie Obraniakiem. 180 sekund po wejściu "Ludo" wyrównał Eden Hazard, a w 73. minucie Belg wyprowadził mistrzów Francji na prowadzenie.

Zielonych pogrążyło trafienie Obraniaka. Ogromną zasługę przy nim miał inny rezerwowy i nowy nabytek LOSC, Joe Cole, który oszukał defensorów Saint-Etienne i idealnie wystawił piłkę kadrowiczowi Franciszka Smudy. Dla byłego zawodnik Metz to pierwsza bramka w obecnym sezonie. Wcześniej miał na koncie 3 asysty.

W kadrze meczowej Lille zabrakło Ireneusza Jelenia. Debiutu w Ligue 1 wciąż nie doczekał się Grzegorz Krychowiak. Defensywny pomocnik Bordeaux całe spotkanie z Evian (0:0) obejrzał z perspektywy ławki rezerwowych.

***

AS Saint-Etienne - OSC Lille 1:3 (1:0)

1:0 - Rozehnal 8' (sam.)

1:1 - Hazard 55'

1:2 - Hazard 73'

1:3 - Obraniak 86'

Komentarze (0)