Trener PSV przed meczem z Legią: To oczywiste, że jesteśmy faworytami

Fred Rutten przestrzega przed lekceważeniem drużyny Macieja Skorży. W opinii szkoleniowca 3. zespołu Eredivisie ekipa, która pokonała Spartaka Moskwa, nie może być dostarczycielem punktów. Legię docenia też były gracz Wisły, Marcelo.

- Legia gra bardzo solidny futbol - mówi przed czwartkowym starciem na Stadionie Philipsa Fred Rutten. - Jesteśmy faworytami, to jest oczywiste. Jednak Legia jest silnym przeciwnikiem, który potrafi grać w piłkę. Poradzili sobie ze Spartakiem Moskwa, dlatego musimy uważać. Są doświadczoną drużyną, a Liga Europejska to dla nich znakomita możliwość na pokazanie swoich umiejętności - mówi były szkoleniowiec Schalke 04.

- Jeśli zagramy w odpowiednim rytmie i nie będziemy narażać się na kontrataki rywali, po prostu pokonamy Legię. Taki jest nasz cel na czwartek, bo żeby przejść fazę grupową trzeba zdobywać 3 punkty przed własną publicznością - uważa 48-latek.

Na środku defensywy czerwono-białych wystąpi Marcelo. 24-letni stoper w latach 2008-2010 był piłkarzem Wisły Kraków i miał okazję rywalizować z Wojskowymi. - To silny, grający fizyczny futbol zespół. Jednak PSV ma więcej umiejętności piłkarskich, by wygrać to spotkanie - przekonuje Brazylijczyk.

Między słupkami Holendrów prawdopodobnie stanie Przemysław Tytoń. Jego konkurent, Andreas Isaksson niedawno wyraził zdziwienie, że przegrywa rywalizację z Polakiem. - Nie sądzę, by trener miał powód, by posadzić mnie na ławce. Jednak nic nie mogę na to poradzić - mówił doświadczony Szwed. Jego szanse na występ z Legionistami zmalały tym bardziej, że doznał urazu podczas treningu. - Dopiero w dniu meczu zobaczymy, jak wygląda jego zdrowie. Może być tak, że w ogóle zabraknie go w kadrze meczowej - ocenia Rutten. Jeśli postawi na Tytonia, dla 24-latka będzie to dopiero drugi występ w PSV.

Komentarze (0)