- Jeśli startuje się w takich rozgrywkach, to trudno powiedzieć, co chcesz osiągnąć. Oczywiście - chciałoby się je wygrać. Realistycznie patrząc, mamy jednak trudną grupę. Dla większości z moich zawodników to nowe, wspaniałe doświadczenie. Będziemy chcieli się jak najwięcej nauczyć, dojść jak najdalej, co na pewno nam pomoże w staraniach o udział w Lidze Mistrzów w przyszłości - przyznał Holender.
Opiekun mistrzów Polski liczy, że kibice zgromadzeni w czwartkowy wieczór na stadionie przy Reymonta 22 nie będą się nudzić: - W lidze Odense strzela dużo goli, ale i wiele traci. To samo działo się w ich meczach w pucharach europejskich. Myślę więc, że czeka nas ciekawy mecz. Odense ma też dobrych piłkarzy. Nie osiąga się dobrych wyników bez dobrych piłkarzy, a oni przecież toczyli wyrównane boje z Villarrealem.
Zapytany o reakcję na zwycięstwo w Lidze Mistrzów APOEL-u Nikozja (pokonał 2:1 Zenit St. Petersburg), trener Wisły odparł: - Cieszę się, że zagrali bardzo dobrze i wygrali. Gdyby przegrali wysoko, to wszyscy by powiedzieli, że odpadliśmy ze słabym zespołem. Teraz widać, że przegraliśmy z mocnym rywalem.