Wiślacy zapewnili sobie prawo pierwokupu, kwota jest jednak objęta tajemnicą. - Zna ją jedynie kilka osób. Ale zważywszy na umiejętności Bitona nie jest wygórowana. Powinien zostać w Wiśle jeszcze przez jakieś półtora roku - mówi agent piłkarza na łamach Przeglądu Sportowego.
- Oj, nie mogę mówić o kwotach. Jest też za wcześnie, żeby podjąć decyzję. Będziemy rozmawiać w trakcie rundy wiosennej - wyjaśnia Stan Valckx, dyrektor sportowy Wisły.
Źródło: Przegląd Sportowy