W Barcelonie liczą na Guardiolę
- To najlepszy szkoleniowiec w historii FC Barcelony - przyznał o Josepie Guardiola prezydent klubu. Trener Dumy Katalonii co roku przedłuża swoją umowę tylko o jeden sezon, a jego aktualny kontrakt wygaśnie w czerwcu 2012 roku. Były pomocnik powiedział ostatnio, że może opuścić Camp Nou w każdej chwili.
- Bardzo go cenimy. To świetna osoba i wielki barcelonista. Tak jak powiedział nasz wiceprezydent, Jose Maria Bartomeu, zrobimy wszystko co możliwe, aby nie powiedział "nie" - zaznaczył Sandro Rosell.
Tymczasem włoska prasa informuje, że Guardiola stał się nową obsesją włodarzy Interu Mediolan.
Higuain - Ronaldo najskuteczniejszą parą w Hiszpanii
Aż 12 bramek zdobył duet napastników Realu Madryt - Gonzalo Higuain i Cristiano Ronaldo. Co ciekawe Argentyńczyk, który powrócił do gry po kontuzji, na strzelenie 5 goli potrzebował zaledwie 240 minut.
Drugą pozycję w Primera Division zajmuje para David Villa - Lionel Messi, którzy trafili 11-krotnie.
Ronaldo i Higuain w najważniejszych europejskich ligach ustępują jedynie duetowi z Manchesteru City. Edin Dzeko oraz Sergio Aguero zdobyli już 14 goli w tym sezonie.
Wielka ofensywa Milanu na piłkarzy Realu
Silvio Berlusconi i Andrea Galliani chcą mieć w swojej kadrze aż czterech piłkarzy Królewskich! Rossonerri na takie zakupy musieliby przeznaczyć ok. 100 mln euro.
Włosi chcą wzmocnić defensywę Ricardo Carvalho, któremu kończy się kontrakt w czerwcu 2012 roku, a wicemistrzowie Hiszpanii wciąż zastanawiają się nad jego prolongatą. Ponadto ponownie na celowniku znalazł się Kaka, o którego w Milanie walczyli już w ostatnie lato.
Do tej dwójki Berlusconi chce dodać Sami Khedirę i Gonzalo Higuaina. Te zakupy będą jednak zależeć od ich sytuacji na Santiago Bernabeu. Pomocnik w ostatnim czasie dostaje coraz mniej szans, natomiast Argentyńczyk idealnie wykorzystał kontuzję Karima Benzemy i ustrzelił hat-tricka w poprzednim spotkaniu.
Kaka jest również jednym z celów transferowych PSG. Według najnowszych doniesień, Paryżanie chcieliby włączyć do tej transakcji Javiera Pastore, którego w lecie kupili za 42 mln euro.
Reprezentacja pędzi po kolejny rekord
Pierwsze zwycięstwo Hiszpanii w Czechach było jednocześnie trzynastym z rzędu osiągniętym w oficjalnych meczach. Jeśli we wtorek mistrzowie Europy i świata pokonają w Alicante Szkotów wyrównają osiągnięcia Holandii (eliminacje do mistrzostw w RPA oraz sześć spotkań samego turnieju) oraz Francji (Puchar Konfederacji w 2003 roku, eliminacje do EURO 2004 i pierwszy mecz tego turnieju).
Jednocześnie mecz z Czechami był 21 zwycięstwem Hiszpanów w eliminacjach. Świetna seria rozpoczęła się 12 września 2007 roku w spotkaniu z Łotwą. Poprzedni rekord należał do ich ostatniego rywala (15 wygranych).
Urazy Sergio Ramosa i Alonso, powrót do Alicante
Ze Szkocją mogą nie wystąpić dwaj piłkarze Realu Madryt, Xabi Alonso i Sergio Ramos. Obaj narzekają na urazy po piątkowym spotkaniu. Szczególnie groźnie wyglądała kontuzja pomocnika, w którego bezpardonowo wszedł Tomas Hubschman i w efekcie wyleciał z boiska.
Tymczasem kibice w Alicante będą mogli podziwiać grę swojej reprezentacji po raz pierwszy od 10 lat. Ostatni raz w tym mieście Hiszpania grała 24 marca 2001 roku przeciwko Liechtensteinowi w eliminacjach do mistrzostw świata w Korei i Japonii.
Neymar za 58 mln w Realu?
Według brazylijskiej prasy włodarze Santosu pogodzili się już z odejściem Neymara do Realu. Napastnik podpisał umowę z Królewskimi, dzięki której rozpocznie swoją przygodę na Santiago Bernabeu od lipca 2012 roku.
Z kolei Santos doszedł do ustnego porozumienia z wicemistrzami Hiszpanii. Cena za napastnika ma wynosić 58 mln euro, a Brazylijczycy nie podpisali jeszcze oficjalnej umowy, ze względu na problem z podziałem pieniędzy za ten transfer.
Klub posiada zaledwie 55 procent praw do 19-latka. 40 procent należy do firmy Delcir Sonda (DIS), a 5 procent do małej grupy zrzeszającej dziennikarzy, TEISA.
Mistrzostwo celem prezesa Valencii
- Celem Valencii jest mistrzostwo. Chcemy powtórzyć 2002 i 2004 rok. Wtedy mieliśmy świetny budżet w przeciwieństwie do obecnych lat, ale wierzę, że z dobrym zarządzaniem można dołączyć do walki z Realem i Barceloną. Jestem o tym nawet przekonany - przyznał w wywiadzie dla dziennika Marca, Manuel Llorente.
- Czujemy się dobrze, ale nie całkowicie. Próbujemy rozwiązać problemy, które wynikły z zaciągnięcia wielkich długów. Wciąż jest wiele do zrobienia i nie możemy być w pełni zadowoleni - dodał prezes Valencii na temat sytuacji ekonomicznej swojego klubu.