Wisła Kraków wciela w życie politykę historyczną

Rozpoczyna się nowy okres w dziejach krakowskiej Wisły. Podczas sobotniego meczu 10. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Jagiellonią Białystok do użytku oddana zostanie zachodnia trybuna nowego stadionu Białej Gwiazdy, co oznacza, że 13-krotni mistrzowie Polski mają do dyspozycji już cały obiekt.

Maciej Kmita 15 Października 2011, 11:30

W związku z tym władze krakowskiego klubu mogą zacząć wcielać politykę historyczną, o której mówił, obejmując rok temu fotel prezesa Bogdan Basałaj. Pierwszym punktem będzie uczczenie pamięci Henryka Reymana. "Nikt nie wymaga od was samych zwycięstw. Czasami i przegrać przychodzi. Ale każdy ma prawo żądać od was ambitnej i nieustępliwej walki. Nie dopuśćcie do tego, aby ludzie uznali was za niegodnych... podania ręki" – te słowa zna każdy kibic Wisły. W 1925 roku padły one z ust właśnie Henryka Reymana, którego legenda ponownie rozbłyśnie na stadionie Białej Gwiazdy. W 105-letniej historii Wisły było wielu piłkarzy i działaczy, którzy zapisali się w niej złotymi literami, jednak to Reyman jest tym, który do dzisiaj dla wielu pozostaje wzorem człowieka, patrioty i sportowca i dlatego on będzie pierwszą osobą, uhonorowaną tytułem "Legendy Wisły".

- W ramach akcji "Powrót Legend na stadion Wisły" utworzyliśmy kapitułę, która po kilku spotkaniach ustaliła kolejność powracania legend na boisko. Pierwszą osobą jest oczywiście Henryk Reyman. Jego kandydatura została jednomyślnie przyjęta. W sobotę chcemy, aby symbolicznie - przez wciągnięcie pod dach koszulki z jego nazwiskiem - powrócił on na nasz stadion - mówi prezes Basałaj. Przed rozpoczęciem meczu z Jagiellonią odbędzie się uroczystość wywieszenia pod dachem stadionu, noszącego imię tego wielkiego piłkarza, koszulki o wymiarach 4 na 4 metry z jego nazwiskiem. Na samym stadionie rozwieszone będą wielkie plakaty z wizerunkiem Reymana, a prezes Basałaj wręczy pamiątkową koszulkę potomkowi zawodnika, druga zaś zostanie przekazana do przyszłego muzeum klubowego. Henryk Reyman nie przez przypadek został wybrany na pierwszą z legend, która będzie uhonorowana na stadionie przy Reymonta 22. Był on nie tylko wspaniałym zawodnikiem, ale też wzorem do naśladowania w życiu codziennym, patriotą. - Każdy z nas potrzebuje wzorców, każdy chce dążyć do jakichś ideałów. Jeśli mamy tak wybitnego piłkarza, który dawał z siebie wszystko, żeby grać w Wiśle, to trzeba wykorzystywać jego postać. To jest wzór dla piłkarzy i kibiców. Historia naszego klubu, jego legenda to nasza siła, a sentencja Reymana to motto przewodnie zarówno dla piłkarzy, pozostałych pracowników, jak i kibiców - podkreśla prezes Basałaj. Uhonorowanie Reymana na stadionie przy Reymonta 22 to początek akcji "Powrót Legend na stadion Wisły". Od teraz w trakcie kolejnych ligowych meczów honorowane będą kolejne legendy Białej Gwiazdy. - Wisła to klub-legenda, jedna z najstarszych drużyn w Polsce. Jednoznaczne jest więc, że historia jest naszym atutem i należy ją wykorzystywać do budowy wizerunku. Rok temu założyłem, że klub będzie poświęcał dużą wagę polityce historycznej i cały czas to realizujemy. Zaczęliśmy od zaproszenia dożywotnio wszystkich wybitnych piłkarzy, drugim krokiem jest powrót legend. Następne to powstanie muzeum, dużego sklepu oraz organizowanie wycieczek po stadionie. "Powrót Legend" to akcja, która uhonoruje w obecności teraźniejszych kibiców tych wybitnych piłkarzy, których duża część fanów nie zna, bo są za młodzi, by pamiętać ich występy w barwach Białej Gwiazdy - mówi prezes krakowskiego klubu.