Niedziela w Bundeslidze: Klopp zapowiada powrót wielkiej Borussii, taktyczny chaos w Leverkusen

Breno wreszcie wznowił treningi. Antybohaterem meczu z Schalke - K'lautern był sędzia Peter Sippel z Monachium. Zdaniem trenera Herthy Bayern jest zdecydowanie lepszy od Borussii. Cacau znów podpadł trenerowi Stuttgartu i może stracić miejsce w składzie.

Klopp zapowiada powrót wielkiej Borussii

Czy to koniec słabszej gry BVB? Zdaniem Juergena Kloppa tak! Szkoleniowiec mistrza Niemiec nie traci nawet nadziei na obronę patery. - Tabela cały czas jest bardzo wyrównana. Nie tylko my startujemy w pościgu za Bayernem. Jesteśmy absolutnie gotowi na podjęcie walki z konkurencją. Jesteśmy lepiej przygotowani niż w poprzednich kolejkach - zapewnia.

Czym Klopp uzasadnia coraz wyższą dyspozycję podopiecznych? - Kontuzjowani wracają, a młodzi spisują się coraz lepiej - twierdzi. Już w środę czarno-żółci zagrają w Pireusie z Olympiakosem. - Ten mecz może być traktowany jako finał. Żeby pozostać w walce o awans, powinniśmy wygrać - zakłada. Wiele wskazuje na to, że Klopp wreszcie będzie miał do dyspozycji wszystkich zawodników, o ile wyleczy się Marcel Schmelzer.

Magath wystawił dwóch debiutantów w wyjściowym składzie

Obecność Bjarne Thoelke w podstawowej "jedenastce" Wolfsburga nie była zaskoczeniem, ponieważ aż trójka stoperów nie mogła zagrać. Felix Magath zadziwił jednak wszystkich, desygnując do gry 20-letniego skrzydłowego z Wenezueli Yohandry'ego Orozco. - Obaj wypadli bardzo dobrze - cieszy się trener.

Bohaterem spotkania został Mario Mandzukić, który strzelił dwa gol. - Jest znakomitym snajperem, prezentuje światową klasę - chwali go szkoleniowiec. Odmienne nastroje towarzyszyły ofensywnemu pomocnikowi Norymbergi, Alexandrowi Essweinowi. 20-latek zmarnował 3 stuprocentowe okazje. Dwukrotnie uderzył w Diego Benaglio, a raz w słupek. - Nie ma dla mnie żadnego wytłumaczenia, chociaż raz powinienem trafić - smucił się.

Chaos taktyczny w Leverkusen

Fatalnie zaprezentowali się w Moenchengladbach piłkarze Bayeru, których w tygodniu czeka arcyważne spotkanie z Valencią w LM. Aptekarze dopuścili do wielu dogodnych okazji dla Borussii i jedynie znakomitemu uderzeniu Andre Schuerrle z 87. minuty zawdzięczają remis. Katastrofalnie zagrała defensywa, którą niemiłosiernie ogrywali Juan Arango i Marco Reus, a w linii pomocy panował chaos.

Robin Dutt co chwila zmieniał ustawienie. Gonzalo Castro najpierw grał jako prawoskrzydłowy, później defensywy pomocnik, a zanim wyleciał z boiska z czerwoną kartką pełnił rolę playmakera! Równie często pozycje zmieniali Michael Ballack oraz Schuerrle. Bild sugeruje, że były trener Freiburga nie ma pomysłu na grę swojej drużyny.

Dyrektor sportowy Rudi Voeller zapowiedział wyciągnięcie konsekwencji wobec Castro, który obraził asystenta Wolfganga Starka i osłabił zespół. - Nie jesteśmy zadowoleni. Od każdego wymagamy dyscypliny - skomentował Dutt.

Schalke wściekłe na sędziego

Peter Sippel za mecz Schalke z Kaiserslautern otrzymał od Bildu notę "6". Arbitra z Monachium skrytykował również ekspert telewizji Sky, Markus Merk. Wszystko dlatego, że Sippel zdecydował się wyrzucić z boiska Ralfa Faehrmanna i Rodneia, którzy faulowali w polu karnym.

Wydaje się, że i golkiper Koenigsblauen, i defensor Czerwonych Diabłów zasłużyli jedynie na "żółtka". Po meczu większe niezadowolenie okazywali gospodarze, którzy przez 40 minut grali w osłabieniu, a w ich bramce musiał stać debiutant Lars Unnerstall.

Stuttgart wygrał, ale Cacau znów podpadł

Czy mecz z Hoffenheim był ostatnim wspólnym Martina Harnika i Cacau? Wiele na to wskazuje, ponieważ Austriak i Niemiec nie rozumieją się najlepiej. W 80. minucie Cacau zamiast podać do lepiej ustawionego Harnika, poszedł na przebój i stracił piłkę na rzecz Toma Starke.

Jeśli ktoś jest lepiej ustawiony, trzeba mu podać - stwierdził Bruno Labbadia. - Jeśli Cacau sam nie strzeli gola, jest nieszczęśliwy. Powinien nauczyć się, że najważniejsze jest dobre drużyny - skomentował Harnik. - Myślałem, że Martin stoi na spalonym - tłumaczy się Cacau, ale jego dni w podstawowej "11" Stuttgartu wydają być się policzone.

Breno wreszcie wznowił treningi

Ostatni oficjalny mecz dla Bayernu Breno Borges rozegrał w połowie kwietnia. Od tego czasu albo był kontuzjowany, albo siedział w areszcie. Opuścił go po 21 dniach dzięki kaucji wpłaconej przez władze klubu. Wreszcie nic nie stoi na przeszkodzie, by uczestniczył w zajęciach z resztą drużyny.

Robben nie posłuchał Heynckesa

Trener Bawarczyków polecił Arjenowi Robbenowi udanie się na krótki urlop. Kontuzjowany Holender pojawił się jednak na spotkaniu z Herthą. Obserwował mecz z wysokości trybun i oklaskiwał koncertową grę kolegów. Pół godziny przez pojedynkiem zszedł do szatni.

Babbel: Bayern lepszy od Borussii

Hertha Berlin wygrała w Dortmundzie 2:1, a w Monachium poległa aż 0:4. Trener beniaminka Markus Babbel nie ma wątpliwości, który z pretendentów do tytułu jest silniejszy. - Bayern jest o klasę lepszy od Borussii i gra obecnie we własnej lidze - przekonuje były piłkarz FCB. - Przeciwko nam Bawarczycy zagrali znakomicie, a my nie mogliśmy pokazać tego, co potrafimy. Wyszliśmy na boisko ze zbyt dużym respektem i strachem. Natomiast przeciwko Borussii nie baliśmy się - ocenił.

Komentarze (0)