- Przynależność ligowa naprawdę nie ma wielkiego znaczenia. Mamy dla Dynama bardzo dużo szacunku - mówi Juergen Klopp. Ostrożność mistrzów Niemiec jest uzasadniona, choć bilans bramkowy BVB z ekipą z byłego NRD wynosi 15:0. Zespół Ralfa Loose w 1/32 finału rozegrał epicki pojedynek z Bayerem Leverkusen, gdy od stanu 0:3 doprowadził do 4:3 i wyeliminował jednego z głównych faworytów. W ostatni weekend natomiast piłkarze z Glueckgas Stadion ograli na wyjeździe 2:0 jednego z głównych kandydatów do awansu do ekstraklasy, Eintracht Brunszwik, i awansowali na 10. miejsce w tabeli.
Choć rywal nie jest zbyt atrakcyjny, zachęceni efektownym zwycięstwem nad FC Koeln kibice Borussii wykupili już 72 000 spośród 80 000 wejściówek. W ataku gospodarzy nie zabraknie Roberta Lewandowskiego, choć w pełni sił jest już Lucas Barrios. W meczu 1/32 finału z SV Sandhausen Polak dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Nie inaczej było w ostatnią sobotę w meczu ligowym. Wydaje się, że i we wtorkowy wieczór "Lewy" powinien wpisać się na listę strzelców. Niewiele wskazuje na to, by w pierwszym składzie miał znaleźć się Jakub Błaszczykowski. Co innego Łukasz Piszczek, który wobec kontuzji Patricka Owomoyeli nie ma konkurencji na prawej obronie.
Formalnością powinno być dla Bayernu spotkanie z Ingolstadt. Derby Bawarii będą zapewne jednostronnym widowiskiem, mimo że Jupp Heynckes zamierza dać szansę od 1. minuty m.in. Diego Contento i Davidowi Alabie, a być może także Nilsowi Petersenowi. Zawodnicy z Ingolstadt w ostatnich 4 meczach stracili 15 goli(!) i zajmują są czerwoną latarnią 2. Bundesligi.
Wcale nie najłatwiejsze zadanie czeka broniące tytułu Schalke. Raul i spółka wybierają się na Wildparkstadion, gdzie nie zawsze zwyciężali w lidze. Ostatnie 4 bezpośrednie pojedynki Karlsruhe z Koenigsblauen trzykrotnie kończyły się podziałami punktami. Być może dlatego Huub Stevens nie zamierza eksperymentować i awizował taką samą "jedenastkę", która w niedzielę wygrała w Leverkusen z Jeffersonem Farfanem na czele.
W dwóch pojedynkach zmierzą się z kluby z 1. Bundesligi. W obu na murawie mogą pojawić się reprezentanci Polski. Mało prawdopodobne jednak, by Mirko Slomka postawił na Artura Sobiecha, którego ostatnio brakowało nawet w meczowej "18", a Thomas Tuchel na Eugena Polanskiego, do którego wyraźnie stracił zaufanie. Bardzo ciężka przeprawa czeka FC Koeln. Nie od dziś wiadomo bowiem, że poza RheinEnergieStadion zespół Stale Solbakkena traci ponad połowę swojej wartości. W Sinsheim od 1. minuty spodziewany jest Sławomir Peszko. Adam Matuszczyk po bezbarwnym występie z BVB wróci na ławkę, a z linii obrony do pomocy na nowo przesunie się Sascha Riether.
Emocji spodziewać można się również na Commerzbank-Arena. Sensacyjny spadkowicz Eintracht pod wodzą Armina Veha i z bramkostrzelnym Alexandrem Meierem na zapleczu ekstraklasy kroczy od wygranej do wygranej i z pewnością postawi bardzo trudne warunki Czerwonym Diabłom.
Program 1/16 finału Pucharu Niemiec:
wtorek, 25 października
RB Lipsk (IV) - FC Augsburg, godz. 19.00
SpVgg Unterhaching (III) - VfL Bochum (II), godz. 19.00
FC Heidenheim (III) - Borussia Moenchengladbach, godz. 19.00
Fortuna Duesseldorf (II) - 1860 Monachium (II), godz. 19.00
Eintracht Trier (IV) - Hamburger SV, godz. 20.30
Borussia Dortmund - Dynamo Drezno (II), godz. 20.30
SpVgg Greuther Fuerth (II) - SC Paderborn (II), godz. 20.30
1899 Hoffenheim - FC Koeln, godz. 20.30
środa, 26 października
Holstein Kiel (IV) - MSV Duisburg (II), godz. 19.00
Rot-Weiss Essen (IV) - Hertha Berlin, godz. 19.00
Hannover 96 - FSV Mainz 05, godz. 19.00
Karlsruher SC (II) - Schalke 04 Gelsenkirchen, godz. 19.00
Erzgebirge Aue (II) - FC Nuernberg, godz. 20.30
Bayern Monachium - FC Ingolstadt (II), godz. 20.30
VfB Stuttgart - FSV Frankfurt (II), godz. 20.30
Eintracht Frankfurt (II) - FC Kaiserslautern, godz. 20.30
