W poprzednim sezonie Borussia nie pozostawiła Wilkom złudzeń. U siebie wygrała 2:0, a na wyjeździe 3:0. Juergen Klopp uważa, że tym razem jego ekipie może nie pójść równie łatwo. - To będzie trudny, twardy mecz, ale wygrana jest w naszym zasięgu. W każdym razie na pewno czeka nas nieprzyjemne zadanie, bo VfL, tak jak większość drużyn, która u nas gości, nastawi się na zabezpieczanie tyłów i grę z kontry. Będziemy więc gotowi na wszystko - analizuje. Wolfsburg Felixa Magatha przyjeżdża na Signal Iduna Park przybity domową porażką z Herthą i z chorym Mario Mandzukiciem, zdecydowanym liderem zespołu. Ponadto bez formy jest Alexander Hleb, a kontuzjowani Srdjan Lakić i Thomas Hitzlsperger. Dortmundczycy ostatnio nie zachwycają i są dalecy od formy z mistrzowskiego sezonu. Ani w meczu z VfB (1:1), ani z Olympiakosem (1:0) nie pokazali nic ciekawego. Niewykluczone, że w podstawowej "11" w Bundeslidze zadebiutuje Moritz Leitner, który udanie zastąpił Svena Bendera w LM. Od początku zagrają rzecz jasna Łukasz Piszczek, który wpisał się na listę strzelców w Sttutgarcie, oraz wciąż wygrywający rywalizację z Lucasem Barriosem Robert Lewandowski. Jakuba Błaszczykowskiego natomiast czekają kolejne długie minuty na ławce. Gol na wagę premierowej wiktorii w Champions League Kevina Grosskreutza na pewno nie poprawił pozycji "Kuby" w zespole.
Derby Bawarii mogą mieć przebieg podobny do... Derbów Bawarii sprzed tygodnia. W 11. kolejce Bayern rozbił 4:0 Norymbergę. Czy słabszy kadrowo Augsburg jest w stanie sprawić kłopoty faworytami do mistrzostwa? - Nie wywyższamy się i nie sądzimy, że czeka nas spacerek. Rywale są w skomplikowanej sytuacji w tabeli, więc będą walczyć, biegać i gryźć murawę. Szanujemy ich, ale trzeba przyznać, że nawet remis byłby sensacją - prognozuje Karl-Heinz Rummenigge. Szanse beniaminka zwiększa absencja Bastiana Schweinsteigera (zastąpi go najpewniej Anatolij Tymoszczuk), a zmniejsza nieobecność kontuzjowanego Simona Jentzscha. W miejsce 35-letniego golkipera zagra o 13 lat młodszy debiutant Mohamed Amsif. Do bardzo ciekawej potyczki dojdzie w Hanowerze. Schalke, jak stwierdził Thomas Mueller, "po cichu" wspięło się na pozycję wicelidera, ale chciałoby na niej pozostać jak najdłużej. Z kolei Die Roten przed własną publicznością uporali się nawet z Bayernem, a wysoką formę potwierdzili zwycięstwem w LE w Kopenhadze. Pierwszy raz od 18 września w kadrze meczowej H96 może znaleźć się Artur Sobiech. 21-latek wyleczył już uraz kolana, ale ciężko będzie mu wygrać rywalizację z Mohammedem Abdellaoue i Janem Schlaudraffem.
Na ławce trenerskiej Olympiastadion znów zasiądzie Lucien Favre. Szwajcar w latach 2007-2009 z sukcesami prowadził Die Alte Dame. - Powrót będzie wspaniałym uczuciem, ponieważ Hertha na zawsze zostanie w moim sercu. Dla tego klubu ryzykowałem nawet moje zdrowie. Jednak to już zamknięty rozdział i teraz jestem szczęśliwy w roli trenera Gladbach - zapewnia. Borussia nie zwyciężyła w Berlinie od 2002 roku. Marco Reusa i spółka muszą przełamać niemoc strzelecką w meczach wyjazdowych - w ciągu ostatnich 570 minut zdobyli tylko 2 gole! Kicker sugeruje, że w wyjściowym składzie Mainz po raz pierwszy od 7. kolejki znajdzie się Eugen Polanski. Zdesperowany serią porażek Thomas Tuchel poszukuje nowych rozwiązań, na czym skorzystać może m.in. reprezentant Polski. 25-latek ma pełnić rolę środkowego, defensywnego pomocnika w ustawieniu 4-3-1-2. Faworytem pojedynku na Coface Arena będą goście, lecz trzeba pamiętać, że Stuttgart nie wygrał żadnego z trzech ostatnich meczów w Moguncji.
Do interesującej konfrontacji dojdzie na WeserStadion. Obiekt Werderu pozostaje niezbyty przez Koziołki od 1995 roku! Spotkanie awizowane jest jako pojedynek Claudio Pizarro z Lukasem Podolskim. Obaj świetnie radzą sobie w tym sezonie, ale warto zaznaczyć, iż "Poldi" stanowi zagrożenie dla rywali zazwyczaj jedynie w meczach u siebie. Czy tym razem będzie inaczej? - Jego zatrzymanie to klucz do sukcesu - ocenia Thomas Schaaf. - Tak jak Barcelona bez Messiego nie jest Barceloną, tak Kolonia bez Podolskiego nie jest Kolonią - komentuje Stale Solbakken, który znów wystawi swojego asa na "szpicy", bo wciąż kontuzjowany jest Milivoje Novaković. Na lewej flance wystąpi oczywiście Sławomir Peszko. - Zdjąłem klątwę i spodziewam się, że będę zdobywał gole w następnych meczach - mówił Polak po premierowym trafieniu w Bundeslidze przeciwko Augsburgowi. Tradycyjnie na ławce mecz rozpocznie Adam Matuszczyk. U gospodarzy trwa zażarta rywalizacja Mehmeta Ekiciego z Marko Marinem o miejsce w wyjściowej "11".
Program 12. kolejki Bundesligi:
piątek, 4 listopada
FSV Mainz 05 - VfB Stuttgart, godz. 20.30
sobota, 5 listopada
Borussia Dortmund - VfL Wolfsburg, godz. 15.30
Werder Brema - FC Koeln, godz. 15.30
FC Nuernberg - SC Freiburg, godz. 15.30
1899 Hoffenheim - FC Kaiserslautern, godz. 15.30
Hertha Berlin - Borussia Moenchengladbach, godz. 15.30
Bayer Leverkusen - Hamburger SV, godz. 18.30
niedziela, 6 listopada
Hannover 96 - Schalke Gelsenkirchen, godz. 15.30
FC Augsburg - Bayern Monachium, godz. 17.30
