Primera Division: Real wygrał 7:1! Hat-trick Ronaldo, trzy asysty di Marii w ciągu 17 minut i debiut Sahina

Gra w samo południe nie rozkojarzyła Królewskich, którzy na Bernabeu nie dali najmniejszych szans Osasunie. Real odniósł 10. z rzędu zwycięstwo i umocnił się na prowadzeniu w lidze. Cristiano Ronaldo ma już na koncie 103 gole dla madryckiego klubu.

W tym artykule dowiesz się o:

Rozgrywane o nietypowej porze spotkanie ze względu na zainteresowanie kibiców w Azji (choć Jose Antonio Camacho przyznawał, że kibice w Chinach obejrzą mecz tylko jeśli nie będzie transmitowany pingpong bądź badminton...) rozpoczęło się od dość sennych ataków Królewskich. Fani na Santiago Bernabeu mogli czuć się rozczarowani, bo ostatnio Real wiele meczów rozstrzygał już w pierwszym kwadransie. Jednak co się odwlecze, to nie uciecze. W 23. minucie po precyzyjnym dośrodkowaniu Angela di Marii skuteczną "główką" popisał się Cristiano Ronaldo.

Osasuna nieoczekiwanie doprowadziła do remisu po rozegraniu rzutu wolnego bez czekania na gwizdek sędziego. Za akcją nie nadążył nawet realizator, a Ibrahima Balde ze spokojem umieścił piłkę w długim rogu bramki Ikera Casillasa. Utrata gola wyraźnie obudziła Los Blancos, którzy z furią ruszyli do przodu. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Najpierw król asyst di Maria idealnie zagrał na głowę Pepe, a po chwili podanie Argentyńczyka na gola zamienił ładnym uderzeniem pod poprzeczkę Gonzalo Higuain.

Worek z bramkami rozwiązał się po przerwie. Zasłużoną czerwoną kartkę zobaczył Eneko Satrustegui, a rzut karny pewnym strzałem na bramkę zamienił CR7. Wkrótce Portugalczyk skompletował hat-tricka, zdobywając 103. gola w barwach Królewskich. Ronaldo wykończył kombinacyjną akcję Mesuta Oezila i Alvaro Arbeloi. Za moment wprowadzony za kontuzjowanego di Marię Karim Benzema wykorzystał sytuację sam na sam z Andresem Fernandezem. Asystę zaliczył tym razem Fabio Coentrao.

W 67. minucie miał miejsce długo oczekiwany debiut Nuriego Sahina. Pozyskany z Borussii Dortmund pomocnik wreszcie wrócił do pełni sił i mógł zastąpić Samiego Khedirę. W końcówce, co ciekawe, goście z Kraju Basków grali na czas, nie chcąc przegrać równie wysoko jak na Camp Nou (Barca ograła ich 8:0)! Real wciąż jednak atakował i przyniosło to efekt - Arbeloa i idealnie zagrał w uliczkę do Benzemy, a Francuz nie zmarnował okazji.

Real Madryt - Osasuna Pampeluna 7:1 (3:1)

1:0 - Ronaldo 23'

1:1 - Balde 31'

2:1 - Pepe 34'

3:1 - Higuain 40'

4:1 - Ronaldo 54' (k.)

5:1 - Ronaldo 58'

6:1 - Benzema 63'

7:1 - Benzema 81'

Składy:

Real: Casillas - Arbeloa, Pepe, Ramos, Coentrao - Alonso, Khedira (67' Sahin) - di Maria (49' Benzema), Oezil (67' Callejon), Ronaldo - Higuain.

Osasuna: Fernandez - Damia, Lolo, Flano, Satrustegui - Nekounam, Punal (64' Ruben), Garcia - Balde, Nino (68' Marcos), Calleja (86' Timor).

Czerwona kartka: Satrustegui /54' za drugą żółtą/ (Osasuna).

Żółte kartki: Punal, Satrustegui (Osasuna).

Komentarze (0)