PZPN o braku orzełka: Główny powód zmiany to przyczyny marketingowo-biznesowe

PZPN odpowiedział na zarzuty dotyczące nowych koszulek reprezentacji Polski. - To nie jest logo PZPN. To całkiem odrębny znak - powiedział Piotr Gołos, dyrektor departamentu spraw zagranicznych, marketingu i PR w PZPN.

W tym artykule dowiesz się o:

W czwartek Polski Związek Piłki Nożnej zorganizował specjalną konferencję mającą na celu wyjaśnienie dlaczego z koszulek reprezentacji Polski zniknął orzełek. Teraz dokładnie wiadomo już dlaczego do tego doszło. - Główną przyczyną zmiany były powody marketingowo - biznesowe - powiedział Piotr Gołos, dyrektor departamentu spraw zagranicznych, marketingu i PR w PZPN.

Przedstawiciel Polskiego Związku Piłki Nożnej wyjaśniał, że na 52 federacje zrzeszone w UEFA tylko 6 identyfikuje się na koszulkach godłem państwowym. - Czerpaliśmy inspirację od Francji - podkreślił Gołos. Logo federacji na swoich koszulkach mają między innymi Niemcy i Ukraina.

Polski Związek Piłki Nożnej komunikuje, że nowy logotyp reprezentacji to stylizacja orła w koronie, który symbolizuje dumę i waleczność - nasze cechy narodowe. Połyskujące na złoto wstęgi tworzą trójwymiarową piłkę. Ruch wstęgi nawiązuje do toczącej się piłki - oddaje dynamizm gry i nadaje lekkości. Polska reprezentacja jest natomiast jedną z ostatnich, która identyfikowała się dotychczas godłem państwowym. - Uznaliśmy, że to najlepszy moment na wprowadzenie logo na koszulkach - zaznaczył dyrektor departamentu spraw zagranicznych, marketingu i PR w PZPN.

Fotorelacja: Przed meczem Polska - Włochy - foto.sportowefakty.pl

"Orzeł nie odleciał tylko się zmienił" - podkreślił Polski Związek Piłki Nożnej.

Związek odniósł się też do zarzutów, że polscy piłkarze będą teraz całowali logo PZPN-u, a nie orzełka. - To nie jest logo PZPN. To całkiem odrębny znak. Godło naszej reprezentacji wyróżnia się podpisem Polska i identyfikuje tylko i wyłącznie naszą drużynę narodową. Pojawia się na strojach, gadżetach. Dla odróżnienia logo PZPN jest logotypem korporacyjnym. Chciałbym, abyśmy nie mówili, że zawodnicy po strzelonej bramce nie będą całowali godło PZPN - podkreślił Gołos.

Była jednak możliwość, aby obok nowego logo widniało godło państwowe, jednak na taką decyzję się nie zdecydowano. Jak się okazuje nie ma też zakazu od UEFA, aby na koszulkach widniało godło państwowe. - Nie ma takiego zakazu, federacja może wybrać kilka wariantów. Godło jest jednym z wariantów. Jest tylko jedna regulacja i dotyczy ona wielkości symbolu - powiedziała Agnieszka Olejkowska, rzecznik prasowa Polskiego Związku Piłki Nożnej.

W Polskim Związku Piłki Nożnej byli jednak świadomi, że nowy model koszulek wywoła kontrowersje. - Jesteśmy świadomi, że żyjemy w bardzo konserwatywnym kraju, że nasze społeczeństwo ma tendencje, aby kierować się emocjami. Ta decyzja jest bardzo odważna. Zachęcałbym, abyśmy byli wspierani w odważnych decyzjach. Idziemy w kierunku Europy. Zależy nam, aby wszyscy docenili ten wysiłek - skomentował Piotr Gołos.

Nie ma jednak możliwości, aby wzór nowej koszulki został zmieniony. Nie chodzi w tym przypadku o dodanie orzełka. Więc o co? - Chodzi o proces produkcyjny, nie o samą naszywkę - poinformowano. - To jest proces nieodwracalny, im szybciej przyjmiemy to wiadomości tym lepiej. W ciągu najbliższych dwóch lat nic się nie zmieni - podkreślił dyrektor.

Co było głównym powodem tego, że orzełek zniknął z koszulek piłkarskiej reprezentacji Polski? - Produktów z godłem my sprzedawać nie możemy. To jest punkt wyjścia do tej całej operacji, bo nie jesteśmy jego dysponentem. Logo jest zastrzeżonym znakiem i w oparciu o nie możemy nasze prawa egzekwować. W przypadku orła nie możemy tego robić. Chcemy mieć swój własny znak - wyjaśnił Piotr Gołos.

Nowe koszulki budzą ogromne kontrowersje wśród kibiców. Co się stanie, jeżeli fani nie zechcą ich kupować? - Na razie nie musimy się tym martwić, bo zainteresowanie koszulkami jest bardzo duże. Już teraz dzwoniło do mnie sporo osób, które interesowało się gdzie taką koszulkę można kupić. To będzie można zrobić pod koniec listopada w sklepach Nike i na stronach klubu kibica - wyjaśnił dyrektor departamentu spraw zagranicznych, marketingu i PR.

Decyzja o takim wizerunku narodowej koszulki została podjęta przez zarząd PZPN-u na głosowaniu przy współpracy z firmą Nike. - Na razie w ogóle nie rozmawiamy o możliwości zmiany logo - poinformowała Olejkowska.

Niebawem ujrzymy kolejne elementy nowej kolekcji, która dotyczyć będzie piłkarskiej reprezentacji Polski. - Jeszcze nie widzieliśmy strojów treningowych i całej reszty - skomentowała jednak Olejkowska. Nie wiadomo też, czy orzeł zniknie z autokaru reprezentacji.

Co może służyć za podsumowanie całej konferencji? - My nie będziemy promowali koszulek z orzełkiem - podsumował Piotr Gołos.

Komentarze (0)