Fred Rutten nie zabierze do Warszawy kilku czołowych piłkarzy, którzy narzekają na kontuzje: Atiby Hutchinsona, Erika Pietersa, Abela Tamaty i Stijna Wuytensa. W 22-osobowej kadrze znalazł się natomiast Przemysław Tytoń - po raz pierwszy od 18 września, gdy doznał wstrząśnienia mózgu w meczu z Ajaxem.
Występ reprezentanta Polski jest mało prawdopodobny, bo nic nie dolega numerowi 1 Andreasowi Isakssonowi, a w odwodzie pozostaje jeszcze doświadczony Khalid Sinouh. Tytoń jest już jednak w pełni sił - w poniedziałkowy wieczór po raz drugi od powrotu po kontuzji wystąpił w meczu rezerw PSV (wygranym 2:1 z Jong SC Heerenveen/Emmen).
Obok Tytonia do Warszawy uda się kilku niedoświadczonych zawodników na co dzień występujących w drugim zespole: 18-letni Juergen Locadia i Marcel Ritzmaier, rok starszy Maikel Verkoelen oraz 20-letni Stefano Marzo. Nie zabraknie jednak też największych gwiazd stanowiących o sile ofensywnej: Kevina Strootmana, Georginio Wijnalduma, Tima Matavza, Oli Toivonena oraz Driesa Mertensa, który pokonał Dusana Kuciaka na Stadionie Philipsa.
Środowe spotkanie rozpocznie się na Pepsi Arena o 21.05. Zarówno Legia, jak i PSV mają już zapewniony awans do najlepszej "32". Wygrana wicelidera T-Mobile Ekstraklasy pozwoli mu wskoczyć na pozycję lidera grupy C.