Obrońca Łukasz Mierzejewski wciąż pozostaje na celowniku Podbeskidzia Bielsko-Biała. Były piłkarz Kavali przeszedł testy medyczne w klubie. Czy Mierzejewski trafi do beniaminka T-Mobile Ekstraklasy - przekonamy się być może już niebawem. Pewne jest, że klub nie musiałby za niego wydawać ani złotówki. Czy jednak przyjście do Podbeskidzia zawodnika z korupcyjną przeszłością to najlepsze rozwiązanie?
W Bielsku-Białej z kolei na dłużej nie zagości Paulo Sergio, testowany w ostatnim czasie. - To chłopak o dobrych parametrach fizycznych i określonym potencjale piłkarskim, ale na podstawie kilkudniowej obserwacji doszedłem do wniosku, że gracz ten nie gwarantuje nam podniesienia poziomu gry w ataku - przyznał Robert Kasperczyk.