Puchar Króla: Dziewięć bramek Barcelony, Valencia gra dalej (wideo)

W ostatnich rewanżowych spotkaniach 1/16 Pucharu Króla nie było niespodzianek. Zarówno FC Barcelona, jak i Valencia pewnie rozbiły swoich rywali i dalej będą mierzyć się na trzech frontach. Na szczególną uwagę zasługuje wyczyn Dumy Katalonii, która swoim rywalom wbiła aż dziewięć bramek.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

Wtorkowe mecze Pucharu Króla <-

Kibice L'Hospitalet marzący o sprawieniu niespodzianki obudzili się już po pół godzinie gry. Josep Guardiola dał dłuższe wakacje najlepszym zawodnikom, przez co w kadrze zabrakło m.in. Lionela Messiego. Mimo to, zmieszana ekipa pierwszej i drugiej drużyny aktualnych mistrzów Hiszpanii spisała się wybornie i była bliska dwucyfrowego wyniku. Po dublecie zaliczyli Isaac Cuenca, który może wykorzystać nieobecność kontuzjowanych atakujących, Thiago Alcantara oraz powoli wprowadzany do wielkiej piłki Cristian Tello.

Bramkę zdobył również Andres Iniesta, który jednak z powodu kontuzji musiał przedwcześnie opuścić plac gry. Hiszpańskiego pomocnika czeka jedynie 2-tygodniowa przerwa, dzięki czemu nie powinien opuścić żadnego spotkania swojej ekipy.

Od początku swoją przewagę nad przeciwnikiem pokazała również Valencia. Kwestia awansu była już przesądzona po pierwszej połowie, a ponownie wielką klasą popisał się duet Ever Banega - Roberto Soldado.

Środowe mecze Pucharu Króla <-

Valencia - Cadiz 4:0 (3:0)
1:0 - Victor Ruiz 5'
2:0 - Jonas 28'
3:0 - Soldado 41'
4:0 - Banega 68'

Pierwszy mecz: 0:0
Awans: Valencia


FC Barcelona - L'Hospitalet 9:0 (5:0)
1:0 - Pedro (k.) 11'
2:0 - Iniesta 19'
3:0 - Thaigo Alcantara 23'
4:0 - Xavi 36'
5:0 - Tello 43'
6:0 - Cuenca 49'
7:0 - Thiago Alcantara (k.) 55'
8:0 - Tello 65'
9:0 - Cuenca 81'


Pierwszy mecz: 1:0
Awans: FC Barcelona


Bramki Valencii:



Bramki FC Barcelony:



Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×