W tym artykule dowiesz się o:
W czterech ostatnich potyczkach The Blues zainkasowali zaledwie trzy oczka, dlatego na stadion Molineux jechali z duszą na ramieniu. Zdołali osiągnąć sukces, ale komplet punktów przyszedł im z dużym trudem. Pierwsza połowa była dość przeciętna, lecz w drugiej emocji nie zabrakło. Zespół Andre Villasa Boasa prowadził po ładnym trafieniu Ramiresa i przejął kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Wszystko wskazywało na to, że skromne 1:0 goście dowiozą do ostatniego gwizdka sędziego.
Wilki walczyły jednak do końca i w 85. minucie trybuny oszalały po mocnym uderzeniu Stephena Warda. Mick McCarthy miał w garści to na co liczył, zaś portugalski opiekun Chelsea godził się powoli z piątym meczem bez zwycięstwa i coraz realniejszą perspektywą utraty pracy. The Blues wzięli się jednak w garść i ostatecznie wyszarpnęli trzy punkty. Decydujący gol padł w 89. minucie, gdy Frank Lampard trafił z bliska po szybkiej akcji kombinacyjnej. Londyńczycy mają aktualnie 37 punktów i zwycięstwo z Wolverhampton to dopiero ich pierwszy krok do pogoni za ścisłą czołówką.
Do największej niespodzianki doszło na Villa Park. Aston Villa, która w sobotę pokonała na wyjeździe Chelsea, tym razem uległa Swansea City 0:2. Przegrał także inny pogromca faworyta. Blackburn Rovers (dwa dni temu zwyciężył na Old Trafford) musiał uznać wyższość Stoke City.
W pojedynku beniaminków lepszy był ten z Norwich. City zwyciężyli w Londynie z Queens Park Rangers 2:1. Jako pierwsi prowadzili gospodarze, ale zdobywca bramki Joey Barton otrzymał czerwoną kartkę i właśnie to zdecydowało, że ostatecznie trzy oczka zgarnęły Kanarki.
WYNIKI PONIEDZIAŁKOWYCH SPOTKAŃ 20. KOLEJKI PREMIER LEAGUE:
Aston Villa - Swansea City 0:2 (0:1)
0:1 - Dyer 5'
0:2 - Routledge 47'
Blackburn Rovers - Stoke City 1:2 (0:2)
0:1 - Crouch 17'
0:2 - Crouch 45'
1:2 - Goodwillie 70'
Queens Park Rangers - Norwich City 1:2 (1:1)
1:0 - Barton 11'
1:1 - Pilkington 42'
1:2 - Morison 83'
Wolverhampton Wanderers - Chelsea Londyn 1:2 (0:0)
0:1 - Ramires 54'
1:1 - Ward 85'
1:2 - Lampard 89'
na Instagramie 
na Facebooku 
