Sandecja rozpoczęła obóz w Bielsku-Białej

Piłkarze pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz rozpoczęli dziesięciodniowy obóz w Bielsku-Białej. Obecnie do dyspozycji trenera Roberta Moskala jest dwudziestu trzech zawodników, natomiast docelowo ma ich być o trzech więcej. Wszyscy spośród obecnych w drużynie są zdrowi, co daje sztabowi szkoleniowemu komfort w przygotowaniu zespołu na trudy rundy wiosennej.

W tym artykule dowiesz się o:

W pierwszym dniu obozu zawodnicy mieli nieco więcej luzu niż zapowiada się to w kolejnych dniach, gdyż odbyli tylko dwa treningi. Pierwszy to zajęcia na siłowni, gdzie zawodnicy pracowali nad siłą, między innymi sprawdzając ich maksymalne możliwości. O godzinie 17:00 rozpoczęli pracę na boisku, która była dla nich wstępem do zajęć z piłką w kolejnych dniach. Na zakończenie, około godziny 21:00 rozpoczęła się odprawa, mająca na celu zapoznanie zawodników ze szczegółowym planem działań przygotowanym przez Roberta Moskala. Na wstępie obozu w Bielsku-Białej pełen optymizmu jest kapitan zespołu. - Przyjechaliśmy tutaj bardzo ciężko pracować, zdajemy sobie sprawę z trudów jakie nas czekają ale wiemy co mamy osiągnąć. Wiadomo jakie zajmujemy miejsce w tabeli, nie jest ono dla nas satysfakcjonujące i musimy na wiosnę zaprezentować się lepiej. Mamy dziesięć dni intensywnych zajęć przed sobą i trzeba je jak najlepiej wykorzystać - podsumował Jan Frohlich.

Od wtorku zawodników czeka znacznie więcej ciężkiej pracy. Dzień rozpoczyna się porannym bieganiem od godziny 7:00, drugi trening zaplanowano na 11:00, a trzeci około 17:00. Na zakończenie dnia, wieczorem przewidziano luźne zajęcia polegające na zabawie piłką. Trudy oraz intensywność obozu nie zniechęcają jednak zawodników. - Jesteśmy przygotowani na ciężką pracę, sami podjęliśmy się tego zadania i wiemy jakie będą efekty. Nie boimy się trudów, mamy jedynie nadzieję, że wszyscy będziemy zdrowi i w pełni wykorzystamy te najbliższe dni. Skupiamy się wyłącznie na treningach, w połowie dnia czeka nas dodający energii obiad, a po ciężkim dniu regenerujący sen. Poza tym wszystko podporządkowujemy przygotowaniom do wiosennych rozgrywek - zakończył kapitan Sandecji.

Do sądeckich piłkarzy dołączył osiemnastoletni bramkarz Gerard Bieszczad. Będzie on testowany podczas obozu w Bielsku-Białej i po nim sztab Sandecji podejmie decyzje o przydatności zawodnika Lecha Poznań. Bieszczad w barwach poznańskiego klubu występował dotychczas jedynie w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy.

Kadra Sandecji na początku obozu:

Bramkarze: Mariusz Różalski, Marcin Skrzeszewski.

Obrońcy: Sebastian Fechner, Jan Frohlich, Marcin Makuch, Tomasz Midzierski, Mateusz Niechciał, Petar Petran, Mateusz Wilk, Martin Zlatohlavy, Yuriy Zinyak.

Pomocnicy: Filip Burkhardt, Dariusz Gawęcki, Lukas Janic, Piotr Kosiorowski, Paweł Leśniak, Mateusz Młynarczyk, Sebastian Szczepański, Bartosz Szeliga, Wojciech Trochim.

Napastnicy: Arkadiusz Aleksander, Bartosz Wiśniewski.

Komentarze (10)
syriusz
19.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chodzi o zintegrowanie zawodników, skumulowanie w grupie podczas treningów, odizolowanie również od społeczności lokalnej. Nie ma atmosfery ładowania akumulatorów, budowania jedności kiedy po t Czytaj całość
avatar
Maniutek_90
17.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skąd w Polsce pomysły na krajowe zgrupowania? Póki były pogodowe anomalia i w styczniu był środek wiosny, to dało się to zrozumieć, ale teraz jechać do Bielska żeby brodzić po kostki w śniegu? Czytaj całość
syriusz
16.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech trenują ciężko, bo 11 miejsce aż szczypie po oczach. Zobaczymy jak drużyna z nowym trenerem zaprezentuje się w rundzie wiosennej, miejsce w okolicach 6-7 powinno być realne do ugrania. Ja Czytaj całość