Jak informowaliśmy przed kilkoma godzinami, nowym menedżerem Łódzkiego Klubu Sportowego został wielokrotny reprezentant Polski Piotr Świerczewski. Prawdopodobnie będzie on także nieformalnym szkoleniowcem zespołu (nie ma odpowiednich uprawnień). We wtorek w Gutowie Małym zasiadł on na ławce trenerskiej ŁKS-u podczas sparingu z MKS-em Kluczbork. Debiut nie wypadł okazale, gdyż łodzianie przegrali 0:2.
Pierwszą decyzją Świerczewskiego było przywrócenie do pierwszej drużyny Marcina Adamskiego i Marcina Mięciela, którzy ostatnie tygodnie spędzili z zespołem Młodej Ekstraklasy w łódzkiej wersji tzw. "Klubu Kokosa", do którego zostali skierowani po braku zgody na obniżenie bardzo wysokich kontraktów. Ani jednak powyższa dwójka ani nowe nabytki klubu z al.Unii - Grzegorz Bonin, Paweł Sasin i Wojciech Łobodziński, nie zdołali zapobiec porażce ŁKS-u z zespołem z Kluczborka. Biorąc pod uwagę fakt, że do rozpoczęcia rundy wiosennej pozostało zaledwie 1,5 tygodnia, Świerczewskiego czeka niezwykle trudne zadanie.
Łodzianie w Gutowie Małym przez większość spotkania przeważali, jednak grali bardzo nieskutecznie. Proste indywidualne błędy defensorów rywale natychmiast zamienili z kolei na bramki. W drużynie ŁKS-u testowani byli Michał Goliński i Jason Villagomez. Nowy menedżer klubu zapowiada, że choć pozostały już ostatnie dni okresu przygotowawczego, należy spodziewać się jeszcze nowych twarzy, zwłaszcza w linii pomocy.
ŁKS Łódź - MKS Kluczbork 0:2 (0:1)
0:1 - Niziołek 40'
0:2 - Ekwueme 80'
Skład ŁKS-u: Wyparło - Klepczarek, Łabędzki, Osiński, Pruchnik, Bonin, Łobodziński, Goliński,Szczot, Romańczuk, Saganowski oraz Velimirović, Adamski, Gieraga, Jurkowski, Bocian, Bartosiewicz, Papikjan, Sasin, Villagomez, Kubicki, Mięciel.