Dobiegły końca kilkudniowe perypetie Floty z niespodziewanym odwoływaniem, a następnie organizowaniem awaryjnych sparingów. W środę świnoujścianie wreszcie rozegrali zaplanowany od początku przygotowań mecz kontrolny. Przeciwnikiem była Kotwica Kołobrzeg, obecnie trzecia piłkarska siła Pomorza Zachodniego.
Kołobrzeżanie weszli w mecz z animuszem i po 13. minutach mogli otworzyć wynik. Maciej Ropiejko został obsłużony podaniem przez Grzegorza Skwarę, sprytnie obrócił się w polu karnym, jednak minimalnie spudłował. Popularny "Ropiej" poprawił się pięć minut później, gdy na raty wykorzystał jedenastkę po faulu Piotra Kieruzela.
Flota przebudziła się na dobre dopiero po stracie gola, a sygnał do ataku dał Tomasz Ostalczyk. W 20. minucie skrzydłowy dopadł do odbitej w szesnastce piłki, jednak z ostrego kąta zdołał wywalczyć zaledwie rzut rożny. Świnoujska publiczność doczekała się gola miejscowych chwilę później, gdy Koba Szalamberidze miękkim uderzeniem ominął Łukasza Krymowskiego w sytuacji sam na sam.
Po trafieniu wyrównującym uwidoczniła się zdecydowana przewaga pierwszoligowców, którzy raz po raz zagrażali bramce kołobrzeżan. Najlepsze okazje na uzyskanie prowadzenia zmarnowali: aktywny na lewym skrzydle Szalamberidze oraz Weselin Marczew, którego doskonałym podaniem w polu karnym wypatrzył Koba.
Po przerwie tempo widowiska spadło, świnoujścianie kontrolowali boiskowe wydarzenia, a zawodnicy Kotwicy praktycznie przestali zapuszczać się pod ich bramkę. Przewaga podopiecznych Krzysztofa Pawlaka została udokumentowana po raz drugi w 54. minucie. Drogę do siatki gości odnalazł pewnym strzałem z jedenastego metra Mateusz Broź.
Rezultat konfrontacji ustalił w 69. minucie Christian Nnamani, który dopadł do bezpańskiej piłki i dzięki lokowanemu uderzeniu w długi róg wpisał się na listę strzelców. Flota mogła wygrać środowy sparing jeszcze okazalej, ale zimnej krwi w sytuacjach strzeleckich zabrakło najpierw Nnamaniemu, a następnie Ensarowi Arifoviciowi (Bośniaka dzielą od podpisania kontraktu z Flotą już tylko formalności).
Po przeciwnej stronie boiska efektownym strzałem popisał się Tomasz Rydzak, jednak czujność między słupkami zachował testowany we Flocie Artur Melon. Poza występującym ostatnio w Turze Turek bramkarzem, trener Pawlak sprawdzał po raz kolejny stopera - Pawła Wojciechowskiego.
Wyspiarze przygotowują się do wiosennej części sezonu na własnych obiektach. Kolejny sparing, przeciw Gwardii Koszalin, czeka ich w sobotę.
Flota Świnoujście - Kotwica Kołobrzeg 3:1 (1:1)
0:1 - Maciej Ropiejko 18' (k.)
1:1 - Koba Szalamberidze 25'
2:1 - Mateusz Broź 54' (k.)
3:1 - Christian Nnamani 69'
Flota: Melon - Jasiński (46' Opałacz), Kieruzel (46' Wojciechowski), Udarević, Fryc (65' Śpiączka), Szalamberidze (65' Mawo), Chyła, Niewiada (46' Arifović), Bodziony (46' Broź), Ostalczyk (65' Nnamani) Marczew (65' Misan).
Kotwica: Krymowski (46' Struś) - Rudziński, Augustyniak, Dymek, Szymala (46' Szych), Żdanow (46' Stróż), Skwara (70' Kurczak), Preizner (46' Rydzak), Lilo, Pytlak (46' Dziuba), Ropiejko (46' Staniszewski).
Żółta kartka: Udarević (Flota).
Widzów: 200.