Ostatnie testy w Kolejarzu przed obozem

W Kolejarzu Stróże dopracowywane są ostatnie kwestie personalne przed wyjazdem na obóz 16 lutego. Jedyną niewiadomą przed zamknięciem kadry pozostaje pozycja bramkarza, na którą w ostatnim sparingu testowany był kolejny piłkarz. Wyjaśniane są również sprawy zdrowotne u niektórych zawodników, aby dać trenerowi pełen komfort podczas przygotowań w Dębicy.

Piotr Wiśniewicz
Piotr Wiśniewicz

Ostatnią okazją do wyciągnięcia wniosków był sparing z Popradem Muszyna rozegrany 11. lutego na Słowacji. Wygrana z trzecioligowcem w rozmiarze 4:1 wyraźnie ucieszyła trenera, zważywszy na fakt, że gole strzelali wyłącznie zawodnicy ze Stróż. Maciej Kowalczyk, Janusz Wolański, Dawid Rupa i Konrad Cebula pokonali bramkarza rywali. Witold Cichy natomiast podarował samobójczą bramkę przeciwnikowi. - Stworzyliśmy sobie kilka dogodnych okazji do strzelenia bramki, a cztery udało się wykorzystać. Formacja ofensywna ciekawie się zaprezentowała, Kowalczyk i Wolański zagrali na wysokim poziomie, natomiast Rupa bardzo dobrze wkomponował się po przerwie. Dlatego mogę pochwalić zawodników odpowiedzialnych za ofensywę - powiedział Przemysław Cecherz.

Zawodnicy z Muszyny nie dali zbyt wiele okazji do zaprezentowania się obrońcom Kolejarza. Stąd szkoleniowiec miał problemy z oceną tej formacji. - Defensywa zagrała dobrze, jednak obrońcy mieli za mało pracy aby wystawić im konkretną ocenę. Zaprezentowaliśmy się korzystnie jako zespół, wygraliśmy kolejny mecz i ja jestem z tego faktu bardzo zadowolony - dodał.

W meczu kontrolnym zabrakło trzech piłkarzy pierwszoligowca. Dariusz Zawadzki oraz Krzysztof Gajtkowski nie zagrali, ponieważ narzekają na drobne urazy. Dariusz Walęciak natomiast jest przeziębiony i to było powodem jego absencji. Dlatego Przemysław Cecherz postanowił nie ryzykować zdrowia zawodników przed zbliżającym się obozem.

Kolejny raz szukano lekarstwa na trudną sytuację w bramce. - Testowaliśmy młodego bramkarza, zaprezentował się korzystnie i jesteśmy zainteresowani sprowadzeniem go do Kolejarza. Jest to chłopak zdolny, perspektywiczny ale musi jeszcze dużo się nauczyć, włożyć sporo ciężkiej pracy w swój rozwój. W jego przypadku wszystko zależy od rozmów pomiędzy władzami klubów, po nich dopiero okaże się czy pojedzie z nami na obóz - ocenił sprawdzanego piłkarza Cecherz.

Testowanym bramkarzem był Kamil Szewczyk, urodzony w 1993 roku i na co dzień występujący w A-klasie nowosądeckiej. W barwach klubu Hart Tęgoborze rozegrał w obecnym sezonie trzynaście spotkań, spędzając na boisku 1160 minut.

Do zdrowia powraca Dawid Szufryn, który pojedzie z drużyną do Dębicy. - Dawid pozbył się już szyny stabilizującej nogę, jest po badaniach i konsultacji ze specjalistą. Lekarz przygotował dla niego plan ćwiczeń, jakie musi wykonywać. Zabieramy Dawida na obóz, gdzie trenował będzie indywidualnie. Do zajęć z drużyną powinien być gotowy za około dwa tygodnie - wyjaśnił trener.

Podczas dziesięciodniowego zgrupowania zespół ze Stróż rozegra trzy mecze sparingowe, w których zmierzy się z Resovią Rzeszów, Stalą Rzeszów oraz Iglopolem Dębica.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×