LM: Barcelona powetuje sobie niepowodzenia w lidze? APOEL chce znów zaskoczyć

Po 69 dniach powraca Liga Mistrzów! Na inaugurację fazy pucharowej Bayer spróbuje przed własną publiczności sprawić sensację i pokonać broniącą Pucharu Europy Barcę. W tym samym czasie Olympique Lyon ugości cypryjską rewelację rozgrywek.

Zarówno Bayer, jak i Barca nie mają najlepszej passy w rozgrywkach ligowych. Aptekarze w ostatni weekend przegrali 0:1 z BVB, a Katalończycy ulegli 2:3 Osasunie i do prowadzącego w tabeli Realu tracą już 10 "oczek". - Moim największym zmartwieniem jest teraz rywalizacja z Leverkusen. Cel to zaprezentowanie się tak jak w drugiej połowie meczu w Pampelunie. Na ile to wystarczy, zobaczymy - mówi Pep Guardiola, zaprzeczając, by Barca porzuciła już nadzieje na wywalczenie mistrzostwa Hiszpanii. W wyjściowej "11" FCB na BayArena mają zagrać doświadczeni piłkarze z Andresem Iniestą, Xavim i Ceskiem Fabregasem, którzy w ostatni weekend byli tylko rezerwowymi, na czele. Gotowy jest także pauzujący od 4 lutego Sergio Busquets.

Wśród gospodarzy zabraknie kontuzjowanych Michaela Ballacka, Sidneya Sama oraz Erena Derdiyoka. - Przede wszystkim chcemy się dobrze zaprezentować. Wynik jest sprawą drugorzędną, tym niemniej dobrze byłoby jechać na rewanż z szansami na awans. Oczywiście marzeniem jest osiągnąć 50 procent posiadania piłki, co będzie jednak trudne. W każdym razie na pewno nie będziemy tylko wykopywać futbolówki w trybuny - przekonuje trener Robin Dutt. Bayer powalczy o pierwszy awans do najlepszej "8" LM od 2002 roku, kiedy dotarł aż do finału (1:2 z Królewskimi). W fazie grupowej tamtych rozgrywek Aptekarze pokonali u siebie Dumę Katalonii 2:1. Później jednak w Barca świetnie radziła sobie na niemieckiej ziemi - odniosła 4 zwycięstwa i zanotowała 3 remisy.

Drugie wtorkowe spotkanie nie wzbudza wielkich emocji, mimo że rywalizacja francusko-cypryjska może być bardzo wyrównana. Jesienią lepiej w grupie radził sobie APOEL, który pozostawił w pokonanym polu Zenit, Porto i Szachtar. Olympique awans wywalczył rzutem na taśmę po ograniu Dinama 7:1. W rozgrywkach ligowych błyszczą pogromcy Wisły Kraków (bez porażki w ostatnich 5 meczach), podczas gdy ekipa Remiego Garde w weekend uległa u siebie średniakowi z Caen i do PSG traci 11 punktów. Jednak to Lyon wciąż dysponuje większym potencjałem - wartość wszystkich zawodników OL to według transfermarkt.de 152 mln euro przy zaledwie 15 mln euro graczy APOEL-u!

- Awans do ćwierćfinału to nasze wielkie marzenie. Nie możemy pozwolić sobie na błędy, ponieważ Lyon w otwartej grze jest niezwykle niebezpieczny. Po prostu musimy zagrać naszą piłkę - przekonuje trener drużyny z Nikozji, Ivan Jovanović. Mistrz Cypru w sześciu wyjazdowych występach w Lidze Mistrzów (włączając kwalifikacje) stracił tylko 3 gole, remisując w fazie grupowej wszystkie pojedynki. Zawodnicy ze Stade Gerland odpadali w 1/8 finału cztery raz w ostatnich pięciu sezonach.

Wtorkowe mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów:

Bayer Leverkusen - FC Barcelona / wt. godz. 20.45

Olympique Lyon - APOEL Nikozja / wt. godz. 20.45

Komentarze (14)
MaxiLPU
18.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mieliby i to duże.Jestem kibicem Barcy żeby nie było ;] 
avatar
smok
14.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie stawiałbym na żadną niespodziankę. 
avatar
ruchalak
14.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bayern z ostatnich 7 meczów wygrał zaledwie 1 z Mainz 3:2. Brak kilku podstawowych graczy, czyli w tym meczu są po prostu bez szans. Barcelona nawet grając słabo powinna spokojnie strzelić 1-2 Czytaj całość
avatar
paawloo123
14.02.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trochę szkoda że LM jest coraz bardziej przewidywalna.Barca znowu wygra.Najfajniejszy by był chyba finał Arsenal - Barca. 
MaxiLPU
14.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bez Sama i Derdyoka Bayer nie ma szans