Po 20 kolejkach Biała Gwiazda zajmuje 6. pozycję ze stratą 8 punktów do liderujących Legii Warszawa i Śląska Wrocław. Kolejorz ma rozegrany jeden mecz mniej (ostatnie jego spotkanie z Górnikiem Zabrze zostało przesunięte na 28 marca z powodu żałoby narodowej po katastrofie kolejowej w Szczekocinach) i 9 "oczek" straty do liderów z Wrocławia i Warszawy. Ta z ekip, która poniesie przy Reymonta 22 porażkę, pożegna się z marzeniami o tytule, a remis pogrzebie szanse obu drużyn.
- Trzeba wprost powiedzieć. Dla nas to jest mecz o "być albo nie być" - stawia jasno sprawę trener Wisły Michał Probierz, który zadebiutuje w roli szkoleniowca Białej Gwiazdy przed własną publicznością. Lech natomiast po raz pierwszy w ogóle zagra pod wodzą Mariusza Rumaka, który zastąpił Jose Mari Bakero, ale ze względu na przełożenie meczu z Górnikiem nie mógł jeszcze zadebiutować w nowej roli. - Zagramy na stadionie aktualnego mistrza Polski i będzie to inna specyfika. Nie będzie naszych kibiców w takim wymiarze w jakim byliby na meczu z Górnikiem i to na pewno będzie trudniejsze, ale z drugiej strony Wisła jeszcze nie widziała nas w akcji, więc nie wie czego się spodziewać - mówi Rumak.
Pikanterii spotkaniu dodaje to, że Probierz był jednym z kandydatów na następcę Bakero zanim władze Lecha zdecydowały się na powierzenie drużyny debiutantowi. Rumak nie dał się wciągnąć w wypowiedzi na ten temat: - Nie chodzi o to, aby rozstrzygać to na poziomie personalnym. Chodzi o wygranie kolejnego spotkania. Każde zwycięstwo smakuje bardzo dobrze. Nam zależy na tym, aby pokazać innego Lecha. Jeżeli będziemy dobrze grali to wypadkową tego będą wyniki. Po drugie latem 2010 roku Rumak objął drużynę Młodej Ekstraklasy Jagiellonii Białystok, a trenerem pierwszego zespołu Jagi był właśnie Probierz. - Ściągnęliśmy go do Jagiellonii, bo poszukiwaliśmy do Młodej Ekstraklasy człowieka, który mógł przekazać młodzieżowcom moją wizję. On teraz poszedł w swoim kierunku, ja w swoim. Nie zamierzam ułatwić mu debiutu. Musi zdawać sobie sprawę z tego, że debiutuje w Krakowie, gdzie czeka go piekło na trybunach - straszy młodszego kolegę Probierz.
Piątkowy mecz będzie pierwszym z trzech, jakie Wisła i Lech zagrają w ciągu 11 dni. 13 marca obie ekipy spotkają się bowiem w Poznaniu w pierwszym spotkaniu ćwierćfinału Pucharu Polski, a rewanż odbędzie się tydzień później w Krakowie. - Będziemy wiedzieli jak wygląda Wisła, a trener Probierz będzie wiedział jak wygląda Lech. Zawodnicy osiągając dobry wynik, uwierzą, że mogą realizować cele, które są przed nimi postawione. Ten mecz będzie miał wpływ na to, co się będzie działo we wtorek w Poznaniu - przekonuje Rumak. - Takie maratony się zdarzają. Ja koncentruję się najpierw na meczu ligowym - mówi Probierz.
Jeśli chodzi o sprawy personalne, to w lepszej sytuacji jest trener Lecha, który do dyspozycji będzie miał wszystkich swoich podopiecznych. Do pełnej sprawności wrócili bowiem Rafał Murawski i Grzegorz Wojtkowiak. W Wiśle natomiast ze względu na urazy już od dłuższego czasu wyłączeni są Radosław Sobolewski i Rafał Boguski, a ostatnio do grona kontuzjowanych doszli Michał Czekaj i Michael Lamey, a rozchorował się Cwetan Genkow. Do tego wyścig z czasem toczy Maor Melikson, który w ostatnim meczu z Lechią Gdańsk naciągnął mięsień dwugłowy uda i ostatnio ćwiczył tylko indywidualnie.
Przypomnijmy, że z okazji tego, że spotkanie rozegrane zostanie dzień po Dniu Kobiet, piłkarzy obu drużyn na murawę wyprowadzi 22 pań wybranych w castingu przez jury z Maciejem Żurawskim na czele.
Wisła Kraków - Lech Poznań
/ pt. 09.03.2012 godz. 20:30
Przewidywane składy:
Wisła: Pareiko - Jovanović, Jaliens, Chavez, Diaz - Wilk, Jirsak, Nunez - Iliev, Melikson - Biton.
Lech: Kotorowski - Kikut, Kamiński, Arboleda, Henriquez - Injac, Murawski - Kriwiec, Stilić, Tonev - Rudnev.
Zamów relację z meczu Wisła Kraków - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści SF LECH na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Wisła Kraków - Lech Poznań
Wyślij SMS o treści SF LECH na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT
Ja stawiam bardziej na Wisłę choć kibicuje Lechowi