Poniedziałek w Premier League: Derby zadecydują o mistrzostwie?

30 kwietnia Manchester City podejmie Manchester United. Ten mecz może zadecydować o mistrzostwie Anglii. Natomiast Harry Redknapp oficjalnie potwierdził, że chciałby pozyskać pomocnika OSC Lille Edena Hazarda. Tymczasem Carlos Tevez ma być do dyspozycji Roberto Manciniego podczas kolejnego meczu Premier League.

Derby zadecydują o mistrzostwie?

Po kilku miesiącach Manchester City stracił przodownictwo w lidze angielskiej. Po niedzielnej porażce ze Swansea City na czoło wysunął się Manchester United.

- Nie jest ważne co United zrobili. Będziemy walczyć z nimi do samego końca sezonu. Zostało dziesięć spotkań i każdy weekend może coś zmienić. Najważniejsze jest trzymać się razem. Wiadomo, że lepiej być na czele, ale to nic nie zmienia. Mistrzostwo to sprawa bardzo odległa - powiedział Roberto Mancini. Tymczasem o mistrzostwie może zadecydować bezpośredni pojedynek, który zostanie rozegrany na Etihad Stadium 30 kwietnia, a więc trzy kolejki przed końcem.
Tottenham potwierdza: Chcemy Hazarda

Harry Redknapp oficjalnie potwierdził, że chciałby pozyskać pomocnika OSC Lille Edena Hazarda. Tottenham Hotspur o tego gracza będzie musiał walczyć m.in. z Manchesterem City i Manchesterem United. Latem Belg niemal na pewno zmieni otoczenie. Pytanie tylko w jakim zespole będzie występował.

- Nasz prezes jest skłonny zapłacić za wyjątkowy talent, jakim jest Eden Hazard. Widziałem go kilka razy - ostatni raz w styczniu w Marsylii, ale i w maju poprzedniego roku w finale Pucharu Francji. Wiem jednak, że kluby z Manchesteru także są nim zainteresowane. Zdaję sobie sprawę, że trudno będzie go pozyskać, lecz bardzo go lubię - powiedział Redknapp.

Tevez wróci na kolejny mecz

Carlos Tevez ma być do dyspozycji Roberto Manciniego podczas kolejnego meczu Premier League. Włoch podkreśla jednak, że zawodnik nie będzie w stu procentach gotowy do gry.

- Carlos nie może być gotowy na pierwszy mecz na 100 procent, ale z pewnością pomoże nam w ostatnich dwóch miesiącach - przyznał Mancini.
Rosicky z nowym kontraktem

Dobra forma w ostatnich tygodniach Tomasa Rosicky'ego sprawiła, że dostał do podpisania nowy kontrakt. Arsenal Londyn zaproponował mu 12-miesięczną umowę, na co Czech przystał. Wcześniejsza wygasała wraz z końcem sezonu i wydawało się, że piłkarz odejdzie, ponieważ grał bardzo słabo.

- To wielki zaszczyt podpisać nowy kontrakt z Arsenalem. Kocham ten klub i jestem dumny z noszenia koszulki Kanonierów. Odkąd tutaj przyjechałem sześć lat temu, to czuję się jak w domu i nie mogę być bardziej zadowolony - oświadczył Tomas Rosicky.

Suarez gotów do transferu do PSG

Luis Suarez przyznał na łamach francuskiej telewizji, że byłby skłonny rozważyć transfer do Paris Saint Germain, ponieważ gra tam jego rodak Diego Lugano. Dodatkowo Francuzi mają ogromny budżet i będą mogli zaoferować Suarezowi występy w Lidze Mistrzów. To bardziej kusząca propozycja niż Liga Europejska.

Tymczasem zupełnie inne zdanie na ten temat ma Kenny Dalglish, menedżer Liverpoolu. - Jak często w tym sezonie gra Lugano? - pyta retorycznie Szkot. Lugano w Ligue 1 wystąpił tylko dziesięć razy. - W programie wspomniany był także Cavani, a sam materiał był poświęcony osobie Diego Lugano. Zaprzeczam wszystkim spekulacjom - dodał Dalglish.

Pogba zostaje w Man Utd

Znana jest już przyszłość Paula Pogby. Utalentowany 18-latek zdecydował się podpisać nowy kontrakt z Manchesterem United - poinformowała brytyjska telewizja Sky Sports.

Wcześniej Sir Alex Ferguson, pytany o przyszłość tego pomocnika, rozkładał bezradnie ręce i mówił: - Nie wiem. W niedzielę Pogba dostał szansę gry w Premier League i możliwe, że to przekonało go do pozostania na Old Trafford.

Blackburn może nie zatrzymać Hoiletta

Tylko do końca sezonu ważny kontrakt z Blackburn Rovers ma Junior Hoilett. Młody pomocnik znajduje się na celowniku dużo mocniejszych zespołów, ponieważ jest wyróżniającym się graczem klubu z Ewood Park.

Steve Kean bardzo chciałby zatrzymać tego gracza, lecz wydaje się, że jest na straconej pozycji. Hoilett od 13. roku życia gra dla Blackburn.

Anelka przekonany, że Drogba poleci do Chin

Były napastnik Chelsea Londyn Nicolas Anelka jest przekonany, że Didier Drogba po sezonie odejdzie ze Stamford Bridge i podąży jego śladem, a więc podpisze kontrakt w Chinach.

- Jeśli miałbym wybierać jakiegoś swojego dawnego kolegę z drużyny, to wybrałbym Drogbę. Nie mogę na ten moment powiedzieć za dużo, ale często z nim rozmawiam i spodziewam się, że dołączy do mnie. Kiedy odchodziłem z Chelsea, powiedziałem mu, że kiedyś znów razem zagramy - stwierdził Nicolas Anelka.

Komentarze (2)
avatar
smok
13.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rosicky kiedyś dobrze grał. Szkoda tych kontuzji i dziwi mnie jego pozostanie. 
avatar
smok
13.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fajnie jakby derby zadecydowały!