Liga Europejska: Niesamowite emocje w Manchesterze, angielskie kluby za burtą

W czwartek rozegrano rewanżowe spotkania 1/8 finału Ligi Europejskiej. Padło mnóstwo goli, a niektóre potyczki dostarczyły nieprawdopodobnych emocji. Udział w rozgrywkach zakończyli dwaj wielcy faworyci z Manchesteru.

The Citizens przystępowali do starcia ze Sportingiem Lizbona z jednobramkową stratą. Pojedynek potoczył się jednak tak, że w 40. minucie ekipa Roberto Manciniego do awansu potrzebowała aż czterech goli. Mimo to była bardzo bliska sukcesu! Gospodarzom udało się trafić do siatki trzy razy, zaś w ostatniej akcji bliski szczęścia był... Joe Hart, który został w polu karnym po rzucie rożnym i groźnie główkował. Rui Patricio zdołał jednak obronić i pogromcy Legii Warszawa pozostali w grze.

Z rywalizacją w Lidze Europejskiej pożegnał się w czwartek także drugi klub z Manchesteru. United jednak o awans nawet się nie otarli, gdyż Athletic Bilbao radził sobie w rewanżu bardzo pewnie. Ostatecznie Baskowie triumfowali 2:1 i przeszli dalej w sposób bezdyskusyjny.

Bardzo ciekawie było w Gelsenkirchen. Schalke 04 miało do odrobienia skromną stratę sprzed tygodnia, kiedy to w Enschede przegrało 0:1 po niesłusznie podyktowanym rzucie karnym. Rewanż też nie ułożył się po myśli Niemców, jednak pokazali oni charakter i finalnie zwyciężyli aż 4:1. Nie po raz pierwszy kapitalne zawody zaliczył Klaas Jan Huntelaar. Holender skompletował hat-trick.

Ogromny zawód przeżyli kibice w Pireusie. Do 81. minuty Olympiakos prowadził z Metalistem 1:0 i nic nie wskazywało na to, że Grecy mogą mieć jakiekolwiek kłopoty. A jednak! Ukraińcy zafundowali rywalom piorunujący finisz, w krótkim czasie strzelili dwie bramki i znaleźli się w ćwierćfinale.

Bez większych problemów awans wywalczyły: Hannover 96, Valencia CF oraz Atletico Madryt. Nieco trudniej miało AZ Alkmaar. W starciu z Udinese Calcio Holendrzy w kwadrans roztrwonili zaliczkę z pierwszego meczu, ale za sprawą Erika Falkenburga, który trafił do siatki w 31. minucie, uzyskali korzystny dla siebie wynik. Sukces gości jest o tyle cenny, że niemal od początku musieli oni grać w osłabieniu (czerwoną kartkę otrzymał Nick Viergever).

Losowanie par ćwierćfinałowych odbędzie się w piątek o godz. 13.00.[b]

WYNIKI REWANŻOWYCH SPOTKAŃ 1/8 FINAŁU LIGI EUROPEJSKIEJ[/b]

:

Hannover 96 - Standard Liege 4:0 (2:0)
1:0 - Abdellaoue 4'
2:0 - Kanu (sam.) 21'
3:0 - Ya Konan 73'
4:0 - Pinto 90'
pierwszy mecz: 2:2, awans: Hannover 96

PSV Eindhoven - Valencia CF 1:1 (0:0)
0:1 - Rami 47'
1:1 - Toivonen 64'
pierwszy mecz: 2:4, awans: Valencia CF

Udinese Calcio - AZ Alkmaar 2:1 (2:1)
1:0 - Di Natale (k.) 3'
2:0 - Di Natale 15'
2:1 - Falkenburg 31'
pierwszy mecz: 0:2, awans: AZ Alkmaar

Athletic Bilbao - Manchester United 2:1 (1:0)
1:0 - Llorente 23'
2:0 - De Marcos 65'
2:1 - Rooney 80'
pierwszy mecz: 3:2, awans: Athletic Bilbao

Olympiakos Pireus - Metalist Charków 1:2 (1:0)
1:0 - Marcano 15'
1:1 - Villagra 81'
1:2 - Dević 86'
pierwszy mecz: 1:0, awans: Metalist Charków

Manchester City - Sporting Lizbona 3:2 (0:2)
0:1 - Fernandez 33'
0:2 - Van Wolfswinkel 40'
1:2 - Aguero 60'
2:2 - Balotelli (k.) 75'
3:2 - Aguero 82'
pierwszy mecz: 0:1, awans: Sporting Lizbona

Schalke 04 Gelsenkirchen - FC Twente 4:1 (1:1)
0:1 - Janssen 14'
1:1 - Huntelaar 29'
2:1 - Huntelaar (k.) 57'
3:1 - Jones 71'
4:1 - Huntelaar 81'
pierwszy mecz: 0:1, awans: Schalke 04 Gelsenkirchen

Besiktas Stambuł - Atletico Madryt 0:3 (0:1)
0:1 - Adrian 26'
0:2 - Falcao 83'
0:3 - Salvio 90'
pierwszy mecz: 1:3, awans: [b]Atletico Madryt

->Wyniki Ligi Europejskiej[/b]

Komentarze (14)
avatar
smok
16.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
City dało d... w pierwszej połowie. W sumie jednak to wyszło na dobre dla widowiska. Szkoda, że Hart'owi się nie udało. 
avatar
Leonardo
16.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
City bardzo zaskoczyło mysle że za bardzo zlekceważyli Sporting CF 
avatar
-K-
16.03.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
to co robilo Bilbao z MU bylo niesamowite,nigdy nie widzialem mistrza Angli tak bezradnego, piekny mecz Baskow! 
avatar
Waikiki
16.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do LeJeK: Popieram. Nikt się nikomu nie podłożył. Angielskie kluby były po prostu gorsze od klubów z półwyspu Iberyjskiego. I tyle w temacie. 
LeJeK
16.03.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
a ja bym jednak nie gratulowal Sportingowi. Nic soba nie prezentowali poza graniem nawet bez napastnika i murowaniem sie calym zespolem we wlasnym polu karnym... a do tego co chwile kradli czas Czytaj całość