Świetnie rundę rewanżową zainaugurowali gracze Górnika Zabrze. Śląska drużyna w tabeli rundy wiosennej zdobyła już piętnaście punktów i zaledwie oczkiem ustępuje innej wiosennej rewelacji, Koronie Kielce.
W ostatnim meczu ligowym drużyna z Roosevelta pokonała pretendującą do walki o mistrzowski tytuł Polonię Warszawa. - Bardzo cieszą nas te trzy punkty, tym bardziej, że zdobyliśmy je z zespołem mającym tak wysokie aspiracje jak Polonia. Przed meczem wiedzieliśmy, że ten mecz będzie miał kluczowe znaczenie zarówno dla rywala, jak i dla nas. Ten mecz był dla nas jak papierek lakmusowy, który miał pokazać czy nasza dobra forma na wiosnę jest naprawdę stabilna. Wynik mówi, że tak - uśmiecha się Adam Nawałka, trener zabrzańskiej drużyny.
Przed tygodniem w Zabrzu poległa wcześniej wspomniana Korona i Górnik w dwóch meczach domowych zdołał zgarnąć całą pulę. - Po zwycięstwie nad Koroną nie było czasu na jakieś szczególne świętowanie. Wiedzieliśmy, że w meczu z Polonią wynik naszego ostatniego spotkania nie będzie miał znaczenia, a liczyć się będzie tylko nasza konsekwentna gra - przyznaje trener śląskiej drużyny.
Opiekun Trójkolorowych był zadowolony zwłaszcza z postawy swojego zespołu w pierwszej połowie spotkania. - Pierwsza połowa była znacznie lepsza w naszym wykonaniu. Dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce i kontrolowaliśmy środek boiska, ale nie padła bramka. Gorzej wyglądało to po przerwie, kiedy mecz trochę się wyrównał. Umieliśmy jednak wykorzystać nasz atut w postaci stałego fragmentu gry. Dużo nad tym aspektem ćwiczymy i w meczu z Polonią to zaprocentowało - przekonuje coach górniczej jedenastki.
- Moim zawodnikom za ten mecz należą się duże brawa. Zagrali naprawdę dobre spotkanie, podpierając to konsekwencją i determinacją na boisku. Do tego widać stały progres pod kątem umiejętności taktycznych i piłkarskich. W meczach z najsilniejszymi rywalami takie szczegóły wychodzą i często czysto piłkarskie elementy przesądzają o losach meczu. Teraz całą uwagę poświęcamy meczowi derbowemu z Ruchem w Chorzowie - zapowiada trener drużyny 14-krotnych mistrzów Polski.