Czwartek w La Liga: Ronaldo - człowiek od rekordów, karne zmorą Athletic Bilbao

40 bramek w 32 ligowych spotkaniach robi wrażenie. Cristiano Ronaldo pędzi po nowy najlepszy strzelecki wynik w jednym sezonie. Aktualny rekord oczywiście należy do niego. Rzut karny = bramka? Ta zasada nie sprawdza się w Athletic Bilbao, które na 30 ostatnich "jedenastek" nie wykorzystało aż dwunastu z nich.

Ronaldo - strzelec wyborowy

Hiszpańska prasa zachwyca się Cristiano Ronaldo, który został wielkim bohaterem derbów Madrytu. Jednocześnie przyznano mu tytuł piłkarza od rekordów. Oto liczby wymienione przez dziennik Marca:

- pierwszy piłkarz La Liga, który zdobył 20 goli na wyjazdach w jednym sezonie,
- pierwszy piłkarz, który zaliczył 7 hat-tricków w jednym sezonie (ogólnie 12),
- zdobył bramkę numer 300 za kadencji Jose Mourinho,
- w zeszłym roku zdobył króla strzelców z 41 bramkami (pozostałe media piszą o 40 trafieniach), teraz, na sześć kolejek przed końcem, ma już 40 goli,
- trzeci piłkarz Realu, który zaliczył hat-trick przeciwko Atletico,
- zdobył 52 bramki w 47 meczach we wszystkich rozgrywkach tego sezonu,
- trzeci gracz Realu z największą ilością strzelonych rzutów karnych (23),
- zdobył 3 bramki z rzutów wolnych w ostatnich czterech meczach.

Zobacz piękne bramki Ronaldo w derbach stolicy ->

Świetne passy Realu Madryt

Królewscy wyrównali swoje osiągnięcie w kolejnych wygranych derbach. Tak jak w latach 1994-1997 mają na koncie osiem zwycięstw z rzędu nad Atletico Madryt. Los Colchoneros na komplet oczek czekają już od 13 lat! Od tej pory 16-krotnie wygrywali Blancos i padło 7 remisów.

Na dodatek podopieczni Jose Mourinho we wszystkich rozgrywkach nie przegrali na wyjeździe już 21 spotkań z rzędu.

Simeone po derbach

- Real nie potrafił wejść w ten mecz. Później geniusz Ronaldo pozwolił na dwie bramki, które z przebiegu meczu nie należały się nam. Po chwili jeszcze dobili nas rzutem karnym. Zasługiwaliśmy na więcej niż wskazuje na to wynik - przyznał trener Atletico Madryt, który po raz szósty poległ w derbach stolicy.

Argentyńczyk uważa, że kluczowe dla meczu było ostatnie pół godziny: - Przy remisie 1:1 straciliśmy przewagę w posiadaniu piłki. Cała pierwsza połowa i kwadrans drugiej prezentowaliśmy się bardzo dobrze, graliśmy swoją piłkę, dobrze kryliśmy, ale później zaczęliśmy się cofać.

Klątwa rzutów karnych w Athletic Bilbao

W środowym spotkaniu z Granadą w 39. minucie Fernando Llorente nie wykorzystał rzutu karnego. Dla wysokiego Baska to już czwarta taka sytuacja, co nie zdarzyło się jeszcze nikomu w historii klubu z San Mames. O pechu nie ma mowy za to w Lidze Europejskiej, gdzie napastnik już 2-krotnie strzelał skutecznie z "wapna".

Rzuty karne nie są mocną stroną Athletic. W ostatnich sezonach na 30 "jedenastek" piłkarze Basków nie trafiali aż 12 razy!

Diaz powróci do ojczyzny?

Boca Juniors i Racing Club Buenos Aires są zainteresowane sprowadzeniem podstawowego defensora Getafe, Cata Diaza. 32-latek zawsze powtarzał, że chce zakończyć swoją karierę w Argentynie, jednak pozostał mu jeszcze rok ważnego kontraktu z Azulones. Piłkarz w stolicy Hiszpanii przebywa już piąty sezon.

Clemente nie pokaże się przed spotkaniem z Realem

W końcu pierwsze zwycięstwo od pięciu kolejek odniósł Sporting Gijon, który wciąż wierzy w pozostanie w Primera Division. Teraz przed Asturyjczykami arcytrudny mecz na Santiago Bernabeu z liderem. Z obozu Sportingu jednak nie za wiele się dowiemy przed spotkaniem, gdyż Javier Clemente nie pojawi się na konferencji przedmeczowej, a wszelkie treningi będą zamknięte dla dziennikarzy.

Raul Garcia ciągnie rewelację sezonu

Przez cztery lata spędzone w Atletico Madryt Raul Garcia zyskał sobie miano solidnego, ale wybijającego się ponad przeciętność, pomocnika. Prawdziwą furorę robi jednak na wypożyczeniu w Osasunie Pampeluna.

Trener Jose Medilibar daje mu więcej swobody, dzięki czemu piłkarz nabrał pewności siebie i odmienił oblicze ekipy z Nawarry. W tym sezonie pomocnik zdobył już 9 bramek. W czasie czterech lat spędzonych na Vicente Calderon... zaledwie 7.

Najlepszy sezon Sancheza

Alexis Sanchez powoli spłaca 40 mln euro, jakie FC Barcelona wydała na niego w zeszłe lato. Chilijczyk w ostatni wtorek przełamał się i ustrzelił dublet, dzięki czemu ma już 13 bramek na swoim koncie (10 w lidze, 1 w Pucharze Króla oraz 2 w Lidze Mistrzów).

Tym samym 24-latek poprawił już swój najlepszy wyczyn z zeszłego sezonu - w barwach Udinese zdobył wtedy 12 goli.

Źródło artykułu: