Widzew Łódź zalega Brazylijczykowi Dudu Paraibie 420 tysięcy złotych. Na tę kwotę składają się pensje z ostatnich pięciu miesięcy oraz zaległe premie w ubiegłym i obecnym sezonie. Mecenas Jarosław Bielski złożył do Polskiego Związku Piłki Nożnej pismo, w którym domaga się nie przyznania licencji Widzewowi na grę w ekstraklasie w przyszłym sezonie. O sprawie poinformowana została również izba do spraw rozwiązywania sporów sądowych.
Dudu kilka miesięcy temu nie wyraził zgody na zamrożenie części zadłużenia. Został w związku z tym karnie przesunięty do zespołu Młodej Ekstraklasy. Trener Radosław Mroczkowski tłumaczy, że ma to pomóc piłkarzowi w odbudowaniu właściwej formy i nie należy się w tym doszukiwać podtekstów. Prawda jest jednak taka, że nic nie wskazuje na to, aby Dudu w tym sezonie miał jeszcze zagrać na boiskach ekstraklasy. Już zimą jego menedżer szukał mu klubu. Zainteresowane pozyskaniem lewego obrońcy były: Lech Poznań, Śląsk Wrocław i Wisła Kraków. Żaden z klubów nie zdecydował się jednak na złożenie oferty. Nie jest wykluczone, że po zakończeniu sezonu strony dojdą do porozumienia, które będzie zakładało, że Brazylijczyk zrezygnuje z zaległych pieniędzy w zamian za to, że klub nie będzie dyktował zaporowej ceny za jego transfer (kontrakt kończy się w 2013 roku).
Źródło: Przegląd Sportowy
Co do tematu, jeśli klub nie spełnia wymogów przyznania licencji to jak najbar Czytaj całość