Legioniści przegranej z Lechem nie odczuwali w kategorii wielkiej porażki, wręcz przeciwnie: często podkreślali, że byli lepsi od Kolejorza, ale brakowało wykończenia akcji. W zgoła innym tonie wypowiadał się po spotkaniu Jakub Wawrzyniak. - Zagrałem beznadziejny mecz i myślę tylko o tym, nawet nie myślę o drużynie. Spotkanie rozpatruję tylko w kategoriach własnej gry, a tutaj było źle.
Obrońca Legii, choć był oszczędny w słowach, to krytyki sobie nie szczędził. - Zawiodłem maksymalnie i nic nie dawałem drużynie.
W 74. minucie Maciej Skorża desygnował do gry Michała Efira. Zastąpił on Wawrzyniaka. - Miałem fatalny dzień, pod każdym względem wyglądało to źle. Nawet jeśli wygrywałem piłkę, to ona spadała pod nogi przeciwnika. Nic się nie układało. Ale nigdy nie chciałbym sprowadzać tego, czy gram dobrze lub źle do dobrego bądź złego dnia - przyznał zawodnik wojskowych.
Jakub Wawrzyniak: Zawiodłem maksymalnie
Sobotnia porażka Legii z Lechem najbardziej dotknęła obrońcę stołecznej ekipy. Jakub Wawrzyniak nie ukrywał rozczarowania swoją postawą w tym meczu.