Kolejorza i Czarne Koszule w tabeli rozdziela obecnie Korona Kielce. Ta trójka walczy o miejsce, które da prawo startu w europejskich pucharach. Aktualnie najlepszą sytuację ma Lech, ale aby to się nie zmieniło, musi pokonać w piątek Polonię. - Polonia, podobnie jak my, musi wygrywać. Zwycięstwo otwiera drogę do pucharów, więc zapowiada się ciekawy mecz - uważa Mateusz Możdżeń, pomocnik poznańskiej drużyny.
Lech do meczu przystąpi podbudowany wynikami. W sześciu ostatnich spotkaniach zanotował cztery zwycięstwa i dwa remisy. Zgoła odmienna atmosfera panuje w warszawskim klubie. Czarne Koszule w trzech ostatnich meczach zanotowały dwie porażki i jedno zwycięstwo, co poskutkowało zapowiedziami Józefa Wojciechowskiego o wycofaniu się ze sponsorowania klubu. Może to mieć spory wpływ na piątkowy mecz. - Na każdego by to wpłynęło. Zawodnicy z pewnością mają różne myśli, ale może działać to w dwie strony. Równie dobrze mogą się zmobilizować i zagrać super mecz, z kolei obcokrajowcy, którzy nie dostają swoich pieniędzy mogą to olać. Na taki mecz Polonia jednak na pewno się spręży - dodaje Możdżeń.
Poznaniaków w tym meczu interesuje tylko komplet punktów. Zwycięstwo pozwoliłoby raczej pozbyć się jednego konkurenta do gry w Lidze Europy. Trener Mariusz Rumak spodziewa się jednak, że podopieczni Czesława Michniewicza przyjadą po zwycięstwo i nie skupią się na defensywie. Lecha również nie zadowoli remis, bo wtedy wykorzystać to może Korona. - Polonia nie ma na co czekać, bo ma mniej punktów od nas, więc jeśli chce grać w pucharach, to musi ten mecz wygrać. My mamy tyle samo punktów co Korona i jeśli nie wygramy, kielczanie mogą nas wyprzedzić - mówi Rumak.
Lech do tego meczu przystąpi mocno osłabiony. Oprócz kontuzjowanych od dłuższego czasu Manuela Arboledy i Siergieja Kriwca nie zagrają Hubert Wołąkiewicz i Artiom Rudnev, którzy pauzują za kartki. Szczególnie brak tego ostatniego będzie sporym osłabieniem. - Artiom dał sygnał, że jego forma jest dobra i jeszcze zwyżkuje, ale mamy dobrych napastników i to nie jest dla nas problem - uważa szkoleniowiec Lecha, który z pewnością postawi na Vojo Ubiparipa i Bartosza Ślusarskiego.
Czesław Michniewicz, który swoją karierę trenerską na najwyższym szczeblu rozpoczynał w Lechu, do Poznania nie mógł zabrać Roberta Jeża oraz Avirama Baruchyana, którzy są kontuzjowani. Do kadry meczowej nie załapali się Pavel Sultes i Daniel Sikorski, ale znalazł się w niej za to 20-letni Adam Pazio.
Lech Poznań - Polonia Warszawa / pt. 27.04.2012 godz. 20:30
Przewidywane składy:
Lech Poznań:
Burić - Kikut, Wojtkowiak, Kamiński, Henriquez - Możdżeń, Injac, Murawski. Tonev - Ślusarski, Ubiparip.
Polonia Warszawa: Przyrowski - Baszczyński, Jodłowiec, Kokoszka, Cotra - Bruno, Piątek, Trałka, Dwaliszwili, Brzyski - Cani.
Zamów relację z meczu Lech Poznań - Polonia Warszawa
Wyślij SMS o treści SF POLONIA na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Lech Poznań - Polonia Warszawa
Wyślij SMS o treści SF POLONIA na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT