Świetna forma Obraniaka na miesiąc przed EURO 2012
Oprócz tria z Dortmundu i Wojciecha Szczęsnego to Ludovic Obraniak jest najlepiej spisującym się reprezentantem Polski w ligach zagranicznych w 2012 roku. W środę kadrowicz Franciszka Smudy rozegrał kolejne znakomite spotkanie w Ligue 1.
Ludovic Obraniak w środowym spotkaniu ze Stade Rennes zdobył gola, który wyprowadził Żyrondystów na prowadzenie. - Ludo krzyknął, żebym mu podał i tak zrobiłem. To był najlepszy wybór - relacjonował po meczu autor dwóch asyst w tym meczu, Henri Saivet.
ZOBACZ GOLA OBRANIAKA ZE ŚRODOWEGO MECZU Z RENNES (WIDEO) ->>>
Dla pomocnika reprezentacji Polski było to 4. trafienie dla Bordeaux w tym sezonie w swoim 14. meczu ligowym. Obraniak cały czas zbiera wysokie recenzje od francuskich mediów. "Zdobył gola i rozpoczął kilka ładnych akcji" - skomentował jego występ przeciwko Rennes portal football.fr. Od L'Equipe Obraniak otrzymał notę "6" w 10-stopniowej skali - lepszy był tylko jeden podopieczny Francisa Gillota.
Obraniaka w Bordeaux spotkało dotąd tylko jedno niepowodzenie - w ważnym meczu z Caen zmarnował rzut karny (zobacz wideo). Poza tym cały czas gra na wysokim poziomie i ma pewne miejsce w składzie. - Z Obraniakiem i Mariano (boczny obrońca, drugi styczniowy nabytek - przyp.red.) nasza wartość zdecydowanie wzrosła. Zespół gra teraz lepiej. Jesteśmy w tabeli niedaleko Toulouse i Saint-Etienne, naszym celem jest doścignięcie ich. Za rok będziemy celować wyżej - przyznaje Gillot.
W obecnej dyspozycji Obraniak nie powinien mieć żadnych kłopotów z występami w podstawowej jedenastce kadry Franciszka Smudy na EURO 2012. Dodatkowym atutem "Ludo" jest fakt, że może on grać zarówno jako ofensywny pomocnik tuż za plecami Roberta Lewandowskiego, jak i jako lewoskrzydłowy zamiast Macieja Rybusa czy Kamila Grosickiego.
-
ice Zgłoś komentarz
Oby tak dalej:) -
Sawczenkos Zgłoś komentarz
krwi i kości. No na pewno, ciekawe czy wie jakie święto dziś jest, albo potrafi powiedzieć cztery zdania po polsku. -
Grek Zorba Zgłoś komentarz
naszych, a nie przeciętnych Obraniaków czy Matuszczyków, którzy po euro zapomną bardzo szybko o swoich korzeniach. A wielu prawdziwych Polaków przez takie decyzje nigdy na euro nie zagra, a wielu innych z taką kadrą nie będzie się utożsamiało -
SnajperF1 Zgłoś komentarz
jego dziadek czy ktoś był Polakiem, gdyby był prawdziwym Polakiem nie zastanawiałbym sie jaki kraj reprezentować, a tak nie miał szans we Francji to wybrał Polskę, proste jak budowa cepa.