Wisła Kraków będzie trenowała do końca maja

- Nie wyobrażam sobie, żeby zawodnicy mieli dwa miesiące urlopów. To jest okres, który można inaczej wykorzystać - mówi trener Wisły Kraków [tag=6325]Michał Probierz[/tag], który zapowiedział, że jego zespół będzie trenował jeszcze trzy tygodnie po zakończeniu sezonu.

W tym czasie Biała Gwiazda rozegra trzy sparingi, dzięki którym szkoleniowiec będzie mógł lepiej ocenić przydatność włączonych w ostatnich tygodniach do pierwszej drużyny młodzieżowców. Po niedzielnym meczu ze Śląskiem Wrocław przyznał, że większość decyzji personalnych już zapadła: - Większość zawodników, którzy zagrali ze Śląskiem, ma szansę zostać w Wiśle. Wiem, w jakim kierunku iść, żeby Wisła była silna.

Probierz był zadowolony z zaangażowania swoich podopiecznych w spotkanie ze Śląskiem. Wrocławianie wygrali w Krakowie 1:0 i zostali mistrzami Polski. - Nie graliśmy dla nikogo. Ruch może mieć pretensje tylko do siebie, bo nie wygrał z ŁKS-em. Nie można powiedzieć, że nie walczyliśmy do ostatniej minuty o zmianę wyniku - stwierdził trener Białej Gwiazdy.

Szkoleniowiec Wisły pokusił się o krótkie podsumowanie swojej dotychczasowej pracy przy Reymonta 22: - Muszę przyznać, że jestem przegranym sezonu. Nie jestem przegranym trenerem, ale przegranym sezonu. Czekają nas kolosalne zmiany. Nie wyobrażam sobie, że na boisko może wyjść grupa, która nie jest razem, która nie walczy. Tego Wiśle najbardziej brakowało.

Komentarze (0)