Środa w La Liga: Messi oskarżony o rasizm, kto na prawą stronę Realu Madryt?

Były piłkarz Realu Madryt Royston Drenthe, przyznał, że kiedyś został obrażony przez Lionela Messiego ze względu na kolor jego skóry. Hiszpańska prasa wymieniła potencjalnych nowych prawych obrońców w zespole Królewskich, a Yaya Toure chciałby kiedyś powrócić do FC Barcelony.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

Kto na prawą obronę Realu Madryt?

Kolejny dzień Marca zastanawia się nad obsadą prawej strony linii defensywnej w Realu Madryt. Obecnie na rynku jest trzech piłkarzy światowej klasy na tej pozycji - Maicon, Daniel Alves oraz Philipp Lahm, jednak żaden z nich z różnych względów nie pojawi się na Santiago Bernabeu. Sam Jose Mourinho podobno szuka "nowego Maicona", z którym współpracował w Interze Mediolan.

W ostatnich dniach w prasie pojawiło się nazwisko Łukasza Piszczka, którego Borussia Dortmund nie chce sprzedać za żadne pieniądze (więcej TUTAJ). Hiszpański dziennik wymienia również wśród kandydatów Andoni Iraolę (Athletic Bilbao), Kyle'a Walkera (Tottenham), Jose Bosingwę (Chelsea), Mauricio Islę (Udinese) oraz Mario Fernandesa (CSKA).

Kibice w internetowej ankiecie najczęściej wskazują jednak na wychowanka klubu - Dani Carvajala (45,1 procent w ankiecie). Co ciekawe na drugim miejscu jest Piszczek (26,3), a na ostatnim miejscu na podium Iraola (13).

Trzy miesiące kary za atak na sędziego

Komitet ds. Rozgrywek ukarał Dani Beniteza 3-miesięczną absencją za rzucenie arbitra Closa Gomeza butelką w twarz (całe zajście można obejrzeć TUTAJ). Kara obowiązuje w trakcie trwania rozgrywek, dlatego pomocnik Granady CF powróci na boisko pod koniec października. W tym czasie powinno zostać rozegranych ok. 15 kolejek.

To najniższa możliwa kara za atak na sędziego, za którą zgodnie z kodeksem można otrzymać absencję od 3 do 6 miesięcy.

Messi obraził czarnoskórego piłkarza?

W wywiadzie dla holenderskiej stacji o swojej przygodzie z hiszpańską piłką opowiedział Royston Drenthe, który grał w Realu Madryt i Hercules Alicante. Skrzydłowy wyjawił, że słyszał rasistowskie słowa pod jego adresem od Lionela Messiego.

- Często grałem przeciwko Messiemu i zawsze były problemy między nami. Wiecie co zawsze mi przeszkadzało? Że nazywał mnie czarnym. Kiedy grałem w Hercules miałem z nim małą sprzeczkę. Podał mi rękę, a następnie wrócił i kilka razy powiedział: cześć czarny - przyznał gracz Evertonu.

Drenthe wyjawił również, że grając w Realu Madryt był świadkiem jak Gonzalo Higuain i Gabriel Heinze w taki sam sposób obrażali innego gracza Blancos, Mahamadou Diarrę.

Toure chce wrócić do FC Barcelony?

- Barcelona to drużyna mojego życia. Opuszczenie tego klubu było jedną z najtrudniejszych decyzji w mojej karierze. Powrócenie tam byłoby wspaniałe - wyjawił w wywiadzie Yaya Toure, który przed dwoma laty opuścił Dumę Katalonii na rzecz Manchesteru City.

Senna zagra w ostatnim meczu Villarreal CF

Bardzo dobra wiadomość dla trenera Miguela Angela Lotiny. Normalnie, z resztą drużyny, trenował kapitan Żółtych Łodzi Podwodnych, Marcos Senna. Tym samym doświadczony pomocnik pomoże Villarreal w walce o pozostanie w Primera Division w ostatnim meczu sezonu przeciwko Atletico Madryt.

Moura nie zasili Realu

Mistrzowie Hiszpanii dokładnie obserwowali sytuację Lucasa Moury z Sao Paulo FC. 19-letni pomocnik jednak stwierdził, że jest zbyt młody na zmianę środowiska i na razie pozostaje w Ameryce Południowej. Cena za piłkarza, który ma ważny kontrakt do 2015 roku, wynosi ok. 20 mln euro.

W Sporting Gijon jeszcze wierzą

Przed ostatnią kolejką najgorsza sytuacja panuje w Sportingu Gijon, który nie tylko musi wygrać z Malagą, ale i liczyć na potknięcia rywali w walce o pozostanie.

- Jeśli sami nie wygramy, nie będzie potrzeby patrzenia na to co się dzieje na innych boiskach. Nasza sytuacja jest bardzo skomplikowana, ale trzeba wykorzystać wszystkie opcje i walczyć do końca. Nie możemy zaprzepaścić naszej ostatniej szansy - zaznaczył Alvaro Botia.

ZOBACZ KTO MOŻE SPAŚĆ, A KTO GRAĆ W EUROPIE

Jaka przyszłość Castro?

Po wypożyczeniu do Sportingu Gijon ponownie piłkarzem FC Porto będzie Andre Castro. Portugalski pomocnik przyznał, że albo pozostanie w zespole Smoków albo odejdzie do jakiegoś hiszpańskiego klubu, choć ma również oferty z Niemiec i Francji. Z Primera Division pytali o niego przedstawiciele Villarreal, Betisu i Malagi.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×