- Mamy wielu napastników. Aż sześciu. Jeżeli zdecydowalibyśmy się pozyskać kolejnego, sytuacja stałaby się jeszcze trudniejsza, bo potem kilku musielibyśmy sprzedać. Mówię to z szacunkiem do Quaresmy. Sprowadzenie siódmego zawodnika atakującego, to byłby kolejny problem. Absolutnie już nikogo nie kupimy - zapewnił Włoch.
Przed startem sezonu mistrzowie Włoch mają problemy w formacji obronnej. Kontuzjowanych jest aż czterech defensorów. Mimo to jednak Inter w sparingach do tej pory stracił tylko jedną bramkę. - Kilku zawodników brakuje, ale nie ma takiej potrzeby, by w tym momencie decydować się na kolejne kroki. Jest nas bardzo wielu, a kontuzjowani niebawem wrócą do zdrowia - stwierdził prezes Interu.
Moratti nie ukrywa zadowolenia z postawy Brazylijczyka Adriano. Zawodnik wraca do wysokiej dyspozycji. - Adriano jest zadowolony. Może być wielkim bohaterem - zauważył. Prezesowi nie umknęła uwadze sympatia, jaką darzą się Mourinho i Ibrahimović. - Między Ibrahimoviciem a Mourinho jest wielkie uczucie i to ich motywuje do dalszego rozwoju - stwierdził.
Massimo Moratti przyznał, że jest zaskoczony pracą, jaką wykonał w ostatnim czasie Jose Mourinho. - Wiedziałem, że jest wspaniałym pracownikiem, ale nie sądziłem, że aż do takiego stopnia. Zwraca uwagę na wszystko. Pracuje z wielką pasją - zakończył.