Niedzielne spotkanie miało bardzo wysoką stawkę. Oba zespoły są w strefie spadkowej tabeli Serie A i każdy punkt jest dla nich na wagę złota. Po pierwszej połowie powody do zadowolenia mieli zawodnicy i sympatycy Venezii.
Prowadzenie gospodarzom zapewnił Francesco Zampano. Do przerwy więcej bramek nie padło. W 67. minucie podopieczni Eusebio Di Francesco zadali kolejny cios i zrobili to w zaskakujący sposób.
Na indywidualny rajd zdecydował się Marin Sverko i wydawało się, że jest na straconej pozycji. Rywale zachowali się biernie i Chorwat w dość przypadkowych okolicznościach znalazł się w polu karnym.
ZOBACZ WIDEO: Ostry kąt? Żaden problem! Popisał się cudownym trafieniem
W decydującym momencie akcji zaczął tracić równowagę i wiele wskazywało na to, że niebezpieczeństwo Cagliari Calcio nie grozi. Sverko już upadając zdołał jeszcze oddać lekki strzał, a piłka wpadła do siatki.
- Dawno czegoś takiego nie widziałem - podsumował komentator Eleven Sports.
Gości stać było w tym meczu tylko na honorowe trafienie. Jego autorem był Leonardo Pavoletti. Venezia po wygranej traci do bezpiecznej strefy dwa punkty. Cagliari ma w dorobku "oczko" więcej od niedzielnych przeciwników.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)