Komisja Ligi odrzuciła wniosek Bogdanki o zakaz transferowy dla Górnika

Komisja Ligi odrzuciła wniosek Bogdanki Łęczna o ukaranie Górnika Zabrze zakazem transferowym za niewywiązanie się z zapisów umowy transferowej regulującej zasady transferu Prejuce'a Nakoulmy.

Bogdanka Łęczna złożyła przed tygodniem wniosek do Komisji Ligi Ekstraklasy S.A. o nałożenie zakazu transferowego na Górnika Zabrze. W opinii włodarzy klubu z Lubelszczyzny zabrzanie nie wywiązali się z zapisów umowy transferowej, które obligowały ich do przelania kwoty transferowej za pozyskanie Prejuce'a Nakoulmy. Zdaniem pierwszoligowca termin upłynął 18 maja.

Działacze Górnika byli z kolei zdania, że zgodnie z umową do terminu tego mieli jedynie zadeklarować chęć transferu reprezentanta Burkina Faso, na finalizację którego mają czas do 30 czerwca 2012 r. Łęcznianie wystawili jednak fakturę za transfer bramkostrzelnego napastnika, za którą musieli już m.in. opłacić podatek VAT.

W trakcie piątkowego posiedzenia Komisji Ligi zapadł wyrok korzystny dla zabrzańskiego klubu. Decyzję przekazał Górnikowi dyrektor ds. Komunikacji spółki Ekstraklasa S.A., Adrian Skubis. - Nie ma żadnych podstaw do prowadzenia postępowania. W związku z tym postępowanie zostało w całości umorzone - informuje przedstawiciel spółki prowadzącej rozgrywki najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.

Dla klubu z Roosevelta werdykt ten był o tyle istotny, że Nakoulma był w minionym sezonie najskuteczniejszym strzelcem Trójkolorowych. W 25 występach na boiskach T-Mobile Ekstraklasy strzelił dziewięć bramek, ściągając na siebie uwagę nie tylko selekcjonera reprezentacji narodowej, który powołał go na tegoroczny Puchar Narodów Afryki, ale także silnych zachodnich klubów.

Zainteresowanie pozyskaniem czarnoskórego zawodnika zgłosiły m.in. kluby z Francji, Niemiec i Rosji. Górnik na transferze "Prezesa" może zrobić złoty interes. Bogdance za transfer zabrzanie muszą zapłacić milion złotych. Wkrótce po tym najpewniej piłkarz przeniesie się do innego klubu, za kwotę 1,5-2 mln euro. Podobno najbliżej pozyskania przebojowego napastnika jest dziś AC Ajaccio.

Klub z Korsyki rozgrywki najwyższej klasy rozgrywkowej we Francji zakończył na 16. pozycji, z trzypunktową przewagą nad strefą spadkową. W 38 meczach gracze Ajaccio zdobyli raptem 35 bramek, co jest jednym z najgorszych bilansów z wszystkich drużyn Ligue 1.

Źródło artykułu: