IV-ligowa Dyskobolia nie będzie grać w Grodzisku Wlkp.

Po sprzedaniu Groclinu do Warszawy w Grodzisku Wlkp. miał występować w nowym sezonie zespół IV-ligowy. Dyskobolia zainaugurowała już sezon, jednak wszystko wskazuje na to, że w roli gospodarza nie będzie występować w swoim mieście. Dlaczego? Zbigniew Drzymała nie zgadza się na wynajem stadionu - czytamy na łamach Gazety Wyborczej.

W tym artykule dowiesz się o:

Działacze IV-ligowego klubu szybko ukonstytuowali nowy zespół i na inaugurację rozgrywek mogli cieszyć się z wysokiego wyjazdowego zwycięstwa z Polonią Chodzież (4:1). W roli gospodarza Dyskobolia będzie jednak występować w... Ptaszkowie.

Dlaczego nie w Grodzisku? Za wynajem obiektu Zbigniew Drzymała żąda od miasta umorzenia podatku od nieruchomości. Burmistrz Henryk Szymański nie chce jednak zgodzić się na takie rozwiązanie. - Propozycja jest nie do spełnienia ze względów formalnych. Jakim prawem mamy zwolnić z podatku podmiot gospodarczy? Gdyby iść taką drogą, trzeba by było zwalniać wszystkich - powiedział w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

W tej sytuacji ok. 300 tys. zł (tyle wg Drzymały wynosi roczny podatek) pokryć musiałaby Dyskobolia. - Jesteśmy zespołem czwartoligowym, nie stać nas na to. Nasz budżet na rozpoczęty już sezon będzie wynosił ok. 200-220 tys. zł. Za te pieniądze musimy utrzymać zespół seniorów oraz siedem ekip młodzieżowych. Nie mamy środków na tak drogi wynajem, a z boiska w Ptaszkowie korzystamy za darmo - odpowiada prezes klubu, Ryszard Kaczmarek.

Drzymała jednak obstaje przy swoim, mimo że jeszcze kilka miesięcy temu deklarował chęć porozumienia w kwestii udostępnienia stadionu. - Trudno, żebym płacił podatek od nieruchomości, którą chce użytkować urząd miasta - stwierdził.

Źródło artykułu: