Dla kibiców gliwickiego Piasta informacja o pozostaniu Wojciecha Kędziory jest na pewno bardzo dobrą wiadomością. W Gliwicach martwiono się bowiem czy najlepszy strzelec I ligi minionego sezonu (18 bramek na koncie) zdecyduje się pozostać w klubie. Tak się stało i "Kędi" związał się z niebiesko-czerwonymi trzyletnią umową.
Napastnik pochodzi z Gliwic i tam stawiał swoje pierwsze kroki w piłce nożnej. Jego pierwszym poważnym klubem było Carbo Gliwice, skąd trafił właśnie do Piasta w rundzie wiosennej sezonu 2003/2004. Snajper opuścił Śląsk po rozgrywkach 2007/2008, czyli wtedy, gdy gliwiczanie wywalczyli pierwszy awans do ekstraklasy. Kędziora przeniósł się wówczas do Zagłębia Lubin za 700 tysięcy złotych, gdzie rozegrał 28 spotkań i zdobył pięć bramek w ciągu trzech sezonów. Kariery zatem w nowym zespole nie zrobił i przed rozpoczęciem rozgrywek 2011/2012 Janusz Bodzioch, menadżer Piastunek, ściągnął go ponownie do Piasta. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, bo "Kędi" odbudował swoją formę i z osiemnastoma trafieniami na koncie został królem strzelców I ligi.
Łącznie w niebiesko-czerwonych barwach Kędziora rozegrał 171 spotkań, w których zdobył 37 goli.
Przypomnijmy, że wcześniej nowe kontrakty z Piastem podpisali Jan Buryan, Pavol Cicman oraz Tomasz Podgórski.